Na pierwszą wizytę u hematologa czy endokrynologa w Szczecinie trzeba czekać nawet do 2019 roku. Do tutejszych poradni przyjeżdżają pacjenci z całego województwa, a nawet z bardziej oddalonych części kraju. Sieć szpitali na razie nie przynosi poprawy w dostępie do specjalistów.
Specjalistyczne poradnie przyszpitalne, które weszły do sieci szpitali, rozliczane są w ramach ryczałtu, który został ustalony na poziomie wcześniejszych kontraktów (i opłaconych przez NFZ tzw. nadwykonań). Pozostałe są finansowane na dotychczasowych zasadach – jako ambulatoryjna opieka specjalistyczna – i mają umowy ważne do połowy 2018 roku. W Zachodniopomorskiem niemal najdłużej trzeba czekać na pierwszą wizytę u endokrynologa i hematologa.
Do poradni endokrynologicznej w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie pierwszy wolny termin jest w kwietniu… 2019 roku.
– Poradnia endokrynologiczna świadczy usługi diagnostyczne i lecznicze nie tylko w zakresie endokrynologii, ale również diabetologii (cukrzyca typ 1 i typ 2), otyłości i innych chorób przemiany materii – tłumaczy Joanna Woźnicka, rzeczniczka prasowa SPSK nr 1 w Szczecinie.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 21 listopada 2017 r.
Agnieszka SPIRYDOWICZ
Fot. Robert WOJCIECHOWICZ (arch.)