Mieszkańcy budynku przy ul. Piotra Skargi 1 oraz al. Wyzwolenia 107 po pięciu latach mogą się spodziewać, że ich podwórko – od lat będące w fatalnym stanie – zostanie wreszcie wyremontowane. Jednak to wcale nie rozwiązuje ich wszystkich problemów, bowiem na podwórku… nadal piętrzą się śmieci.
W kilku miejscach podwórek kamienic, nieopodal ronda Giedroycia, już dawno temu pojawiły się sterty śmieci, które ciągle tam zalegają. Jak podkreślają mieszkańcy, ekipy wywożące odpady wiele razy przyjeżdżały, zabierały część śmieci i odjeżdżały. I chociaż nie rozwiązywało to definitywnie problemu mieszkańców, to wiadomo dlaczego…
Jak tłumaczy Katarzyna Ładniak z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Szczecin, pozostawione odpady nie zaliczały się do kategorii gabarytów. Faktycznie – obowiązująca definicja mówi, że są to m.in.: stare meble, meble ogrodowe, dywany, materace, duże plastikowe zabawki.
Instytucją, do której powinni się z tym problemem udać mieszkańcy, jest ich zarządca. Może on zlecić dodatkowy wywóz oraz skontrolować, czy odpady powinny być traktowane jako gabaryty, czy nie. Jak dotąd nie udało się skontaktować z zarządcą nieruchomości mimo kilku prób na przestrzeni… trzech tygodni. Na nasze e-maile ciągle nie odpowiada.
Tekst i fot. Natan PAWŁOWSKI