Jedynie trzech parlamentarzystów z naszego regionu podróżowało służbowo w tym roku na koszt podatników w ramach pełnienia swoich obowiązków i reprezentowało Sejm poza granicami Polski.
Centrum Informacyjne Sejmu przysłało nam zestawienie podróży wszystkich polskich parlamentarzystów w okresie od 1 stycznia do końca maja br. Wykaz jest dość długi, ale ze zdziwieniem można dostrzec, że widnieją tu nazwiska tylko trzech „naszych” posłów.
W lutym na pięciodniowym wyjeździe w Miami w USA była czteroosobowa delegacja, która brała udział w Polish-American Leadship Summit (Polsko-Amerykański Szczyt Przywództwa). Z naszego regionu w wyjeździe uczestniczyli Piotr Misiło (Nowoczesna) i Norbert Obrycki (PO). Towarzyszyli im: Arkadiusz Mularczyk (PiS) i Paweł Pudłowski (Nowoczesna). Koszt wyjazdu każdego z parlamentarzystów wyniósł 15 550 zł.
Przez dwa lutowe dni przebywał w Budapeszcie Michał Jach (PiS), szef sejmowej Komisji do spraw Obrony. Uczestniczył w spotkaniu Komisji do spraw Obrony Parlamentów Państw Grupy Wyszehradzkiej. Koszt wyjazdu wyniósł 3333 zł. Na tym kończą się wyjazdy posłów z naszego regionu. Do wyjazdu do Turcji z delegacją Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE szykował się poseł Sławomir Nitras (PO). Zgody jednak nie otrzymał. Była to kara za przeszkadzanie w sejmowym wystąpieniu premiera Morawieckiego.
Najdroższą eskapadą w tym okresie, bo kosztującą 27,4 tys. zł, był 13-dniowy pobyt w USA posła Jarosława Sachajko (Kukiz 15, okręg wyborczy Chełm) na wizycie studyjnej zorganizowanej przez Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych Agro Biznes Klub. Wspomniany Paweł Pudłowski odbył w marcu czterodniową wyprawę do USA na Dzień Polski Polsko-Amerykańskiego Sympozjum Techniki. Wyjazd kosztował 23,1 tys. zł.
Jedną z bardziej atrakcyjnych „wycieczek” odbył wrocławski poseł Przemysław Czarnecki (PiS), który przez sześć dni uczestniczył we wspólnym posiedzeniu podkomisji do spraw trendów technologicznych oraz bezpieczeństwa Specjalnej Grupy ds. Bliskiego Wschodu. Spotkanie odbyło się w Abu Dhabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie), a wyjazd kosztował 16,5 tys. zł.
Czytając zestawienie, można dojść do wniosku, że kierunek USA dość chętnie wybierany jest przez naszych posłów. Należy on jednak do najdroższych.
M. Kwiatkowski
Fot. Adrian Kaleta
Na zdjęciu: Poseł Piotr Misiło (z prawej) w tym roku podróżował służbowo do Miami (USA).