Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Słowo przeciwko słowu

Data publikacji: 09 marca 2016 r. 22:27
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:46
Słowo przeciwko słowu
 

Samorządowej Radzie Osiedla Kijewo grozi odwołanie. Wszystko przez konflikt wewnątrz osiedlowego samorządu. 

We wtorek szczecińska Miejska Komisja Wyborcza rozpoczęła procedurę odwoławczą Rady Osiedla Kijewo. To efekt wniosku, z którym wyszło jedenastu mieszkańców tego prawobrzeżnego osiedla. W samorządzie konflikt pomiędzy zarządem rady, a resztą trwa już właściwie od momentu ostatnich wyborów.

- Osoba, która konkurowała ze mną o stanowisko przewodniczącego oraz jej stronnicy wystosowują wobec nas zarzuty, a mieszkańcy są nastawiani przeciwko radzie, stąd ten wniosek o odwołanie - mówi Katarzyna Duszyńska, przewodnicząca RO Kijewo.

Komisja Rewizyjna Rady Miasta zajmuje się sprawą już od kilku miesięcy. We wtorek miało miejsce kolejne posiedzenie. Przypomnijmy, że część RO Kijewo zarzuca swojemu zarządowi m.in. niegospodarność, fałszowanie dokumentów, nepotyzm. Sprawa została przekazana do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, który ma nadzór nad samorządami osiedli. Wczoraj Paweł Adamczyk, dyrektor WGKiOŚ przedstawił wyniki raportu nad skargą w sprawie zarządu Osiedla. Według niego, działania zarządu były zasadne, albo nie znaleziono dowodów winy, poza błędnym zapisem w jednym z protokołów dotyczącym festynu. Podobne wnioski odczytano w opinii radcy prawnego pracującego dla miasta. Jednak według części RO, zarząd nie postępuje jak należy.

- Nie jesteśmy informowani o pismach, które przychodzą i wychodzą z rady, nie docierają do nas także inne wiadomości. Nie mamy wglądu w protokoły, mamy wątpliwości co do faktur wystawionych na naszym zdaniem zawyżone kwoty - twierdzi Zbigniew Frątczak, radny RO Kijewo. 

Komisja Rewizyjna przegłosowała we wtorek wniosek o zamknięciu sprawy. - Nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić. Te zarzuty, jeżeli będzie taka wola obu stron, może wyjaśnić sąd, lecz to jest już poza naszymi kompetencjami - mówi Henryk Jerzyk, przewodniczący KR. Z kolei MKW uruchomiła procedurę odwoławczą. Teraz jej wnioskodawcy muszą w ciągu 30 dni zebrać 523 podpisy (493 osoby wzięły w poprzednich wyborach, plus 5 proc. tej liczby), aby odwołać radę. Jeśli tak się stanie, wybory w Kijewie zostaną powtórzone. ©℗

(szymw)

Fot. (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mieszkaniec Kijewa
2016-03-20 16:28:06
Podsumowując sytuację z zewnątrz. Kto nie jest z nami jest przeciwko nam. wszelkie zmiany zawsze się z oporem wprowadza dlatego potrzebna jest zgoda. Jednak niespełnione aspiracje to koszmar czego mamy klasyczny przykład. Jak ktoś chce to trzeba go zgnoić - po łapkach. Niech nie podskakuje My mamy rację. To takie katolickie działanie. Bardzo przykre i żenujące
Znów ...
2016-03-10 10:10:04
...niewłasciwi "nasi" przy osiedlowym korytku.... "Ato Polska własnie!" ...katolicka
Kijewiak
2016-03-10 09:03:22
Rada pod zarządem obecnej przewodniczącej robi bałagan. Przewodnicząca jest arogancka do mieszkańców, nie słucha uwag które są jej zwracane. Taka sytuacja nie może mieć miejsca, przecież to my mieszkańcy wybieramy Radę. Dlatego ta rada musi zostać odwołana!
Świstak
2016-03-10 01:33:09
Dlaczego lokalny układzik handlowy ma się dobrze? Dlaczego taka kampania przeciwko Biedronce lub Netto, aby nie powstały na osiedlu? Konkurencja powinna być. No ale jak członkowie rady są w tym to nic nie zmieni się.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA