Trawniki pełne wybujałych chwastów. Odrosty przy drzewach nie usuwane latami. Do tego nieprzycięte żywopłoty przy torowisku i drzewa konarami czeszące ludzi po głowach. Tak wygląda pielęgnacja zieleni w reprezentacyjnej części Szczecina - al. Wyzwolenia, tuż przy pl. Rodła. Gdzie „wisienką na torcie" jest... sięgające ponad piątą kondygnację suche drzewo tkwiące na środku chodnika, po którym codziennie przemykają tysiące szczecinian.
Jan Polta dokładnie udokumentował wszystkie te fakty, raczej kiepsko świadczące o służbach odpowiedzialnych za stan szczecińskiej zieleni. Zdjęcia pochodzą z sąsiedztwa pl. Rodła: zostały zrobione w rejonie al. Wyzwolenia 27-29. Widać na nich - jak komentuje nasz Czytelnik - że „Zakład Usług Komunalnych nie wywiązuje się ze swoich obowiązków". Pyta więc - za pośrednictwem „Kuriera" - Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM: „Gdzie jest nadzór nad tym przedsiębiorstwem i wypełnianiem obowiązków umownych?"
Wybujałe chwasty są niemal w całym mieście. Nie tylko na pl. Rodła czy w al. Wyzwolenia. Odrosty przy pniach drzew - podobnie. Jednak wielkie suche drzewo, latami stwarzające bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, a też dla mienia znacznych rozmiarów - w miejscu takim jak rejon pl. Rodła i al. Wyzwolenia- to już wyjątkowa niefrasobliwość albo raczej skandaliczna beztroska miejskich służb.
- Uschnięta lipa stoi, straszy i zagraża bezpieczeństwu ludzi. To nie jest żaden posusz fizjologiczny, jakim państwo-urzędnicy próbują usprawiedliwić swoją dwuletnią bezczynność w sprawie drzewa martwego od lat. I właśnie to jest wielki wstyd! - ocenia p. Jan, nasz Czytelnik.
Co w tej sprawie ma do powiedzenia ZUK?
- Cięcie żywopłotów, usuwanie odrostów drzew, wykonywanie skrajni lip nad chodnikami co roku, zgodnie z harmonogramem, odbywa się w czerwcu. Wszelkie prace związane z utrzymaniem zieleni wymienione przez Czytelnika odbędą się zatem jeszcze w tym miesiącu. Natomiast koszenie pasa drogowego zostanie wykonane po praz drugi do 10 czerwca br. - zapewnia Andrzej Kus, rzecznik ZUK.
Co zaś tyczy się martwego drzewa, to nie ZUK winien tylko... prezydent i jego służby zieleni (WGKiOŚ UM), które w ub. roku odmówiły wycinki strzelistej lipy.
- ZUK w roku ubiegłym wystąpił o wydanie decyzji na wycinkę przedmiotowego drzewa, ale decyzji pozytywnej nie otrzymał - informuje A. Kus. - W tym roku po ponownej wizji w terenie, która potwierdziła brak żywotności drzewa, dnia 4 maja 2016 r. ZUK ponownie wystąpił o wydanie decyzji na wycinkę. Natychmiast po otrzymaniu decyzji administracyjnej obumarła lipa zostanie usunięta.
Rzecz w tym, że w tym roku zmieniły się przepisy. Już nie służby prezydenta Szczecina, a marszałka województwa wydają zgodę na usuwanie drzew w pasach przyulicznej zieleni. Zatem - może się okazać - że na decyzję w tej sprawie znów przyjdzie czekać...
* * *
Chyba że wiatr zrobi swoje. O co - w przypadku posuszu - nietrudno. Gorzej, że zagrażający bezpieczeństwu suchy kikut znajduje się na środku chodnika w sercu miasta. Gdzie nie tylko panuje ruch pieszych, stoi kilka pawilonów gastronomicznych, ale również jest wzmożony ruch samochodowy. A że suchy pień wysoki na ponad pięć kondygnacji, to... lepiej żeby miejskie służby wcześniej niż później poszły po rozum do głowy.
Arleta NALEWAJKO
Fot. Jan POLTA