Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Sąsiedzie, zostań naszym gońcem

Data publikacji: 10 lutego 2016 r. 12:24
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:43
Sąsiedzie, zostań naszym gońcem
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)  

Długi trzeba spłacać, to rzecz bezsporna, jednak sposoby na ich odzyskiwanie – stosowane głównie przez firmy windykacyjne – do przyjemnych nie należą. Nie tylko dla dłużników, bo często okazuje się, że nie tylko zalegający ze spłatą kredytu, mają kłopot. Rykoszetem może dostać także... sąsiad!

Pani Jadwiga ma 71 lat i kłopoty z poruszaniem. Mieszka w wiekowej kamienicy w centrum Szczecina. Na drugim piętrze, choć porównując je do nowszej zabudowy, tak jakby na czwartej kondygnacji. Zamieszkuje z wnuczką, jednak gdy otrzymała dziwny telefon od pani, która przedstawiła się tylko z nazwiska, tej w domu nie było.

– Było południe, a wnuczka w pracy, gdy Sylwia B. telefonicznie poprosiła mnie, bym udała się dwa piętra wyżej do Rafała Z., bo zgubił on dokumenty, a ona je znalazła i chciała przekazać mu informację. Sprawa jest bardzo pilna, więc mam napisać dwie karteczki, bo znalazczyni nie wie dokładnie, czy mój sąsiad mieszka pod numerem 33 czy 34 – relacjonuje pani Jadwiga.

Starsza pani przejęta sytuacją nie zwróciła uwagi, że kobieta dzwoni na jej numer komórkowy, nieprzypisany do adresu jak telefon stacjonarny, zaś tłumaczenie, że wybrała właśnie ją, bo mieszka blisko Rafała Z., nie wzbudziło w pani Jadwidze podejrzeń. Postąpiła więc zgodnie z poleceniem kobiety: naprędce napisała dwie karteczki i wspięła się z wielkim wysiłkiem na czwarte piętro.

– Mam chore nogi, pogruchotane biodro, w ogóle rzadko wychodzę z domu, bo wspinaczka po schodach to dla mnie niczym wyprawa na górski szczyt – opowiada starsza pani. Jednak sprawa wydawała mi się na tyle ważna i niecierpiąca zwłoki, że pokonałam słabości. Dopiero, gdy wróciłam spod drzwi Rafała Z., ogarnęły mnie wątpliwości: skąd obca kobieta ma mój telefon komórkowy, dlaczego wybrała właśnie mnie?

Dla wnuczki pani Jadwigi sprawa była oczywista. Sąsiadów do roli gońca wynajmują sobie windykatorzy – czytała o takim procederze w internecie. Tym razem chodziło o firmę GetBack. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 9 lutego 2016 roku.

K. Lipska-Sokołowska

Fot. Dariusz Gorajski (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ Redakcja
2016-02-10 19:01:50
Fuu, zanenta.
henryka szczecin
2016-02-10 17:05:05
Odpowiadam na pytanie co na to słynny rzecznik konsumentów? Otóż, rzecznik konsumentów jest i ma posadę.Pozdrawiam.
Redakcja
2016-02-10 15:03:07
Proszę przeczytać cały tekst, jest w nim również wypowiedź miejskiego rzecznika konsumentów. Pozdrawiamy
Oszuści
2016-02-10 13:42:54
I co na to słynny szczeciński rzecznik konsumentów?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA