To pracownica firmy cateringowej dostarczającej posiłki do przedszkoli jest odpowiedzialna za przekazanie bakterii salmonelli maluchom z przedszkoli w Stepnicy i Maszewie. Pobrane u niej wymazy potwierdziły, że jest nosicielem. Kobieta została odsunięta od pracy, w firmie trwa szczegółowa kontrola sanepidu, a jedno z przedszkoli zostało zamknięte na dziesięć dni.
REKLAMA
Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Goleniowie we wtorek 20 lutego dotarły wyniki badań przeprowadzone w akredytowanym laboratorium, które nie pozostawiają cienia wątpliwości. Nosicielem salmonelli jest jedna z pracownic firmy cateringowej, która przygotowywała posiłki dostarczane potem do przedszkola publicznego w Stepnicy i niepublicznej placówki przedszkolnej w Maszewie. Wymazy pobrane u 9 pozostałych pracowników tej firmy i mających kontakt z żywnością, nie wykazały obecności tej groźnej dla ludzkiego zdrowia bakterii.
– Pracownica, u której stwierdzono salmonellę, została odsunięta od pracy. Wszystkie produkty żywnościowe, z którymi miała styczność, zostały wycofane i będą zutylizowane – powiedział Marek Frydrych, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Goleniowie.
Firma została ukarana grzywną w wysokości 500 zł, ale niewykluczone, że to dopiero początek sankcji. W zakładzie trwa bowiem szczegółowa kontrola sanepidu.
Prosze Panstwa w Stokrotce maja inne problemy z pasozytami a nie jedzeniem. Firma cateringowa ma badania probek zywnosci ktore sa dobre. A Stokrotka niech nie dzieli posilkow na 2dzieci. Zrodlo salmonelli jest gdzie indziej. A jelitowki panuja wszedzie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Katarzyna
2018-02-28 13:49:54
Ogromne podziękowania należą się dyrekcji przedszkola w Maszewiewie za taką postawę . Pani Dyrektor zrobiła wszystko co w jej mocy żeby zapobiec dalszym zarażeniom . Szkoda tylko , że nie wszyscy rodzice wiedzą o tym , że CHORYCH dzieci NIE przyprowadzamy do przedszkola bo właśnie takim sposobem zaraża się dużo innych .
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
agabell
2018-02-22 21:17:10
W stokrotce miały miejsce zachorowania dzieci z objawami takimi jak w jelitówce, być może była to salmonella. Faktem jest że obiady serwowane dzieciom przez tą firmę, pozostawiają wiele do życzenia.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Mama
2018-02-21 19:07:29
Jaka Stokrotka. Prosze Pani prosze nie siac zametu takich spraw sie nie ucisza. Prosze sie zastanowic zanim sie cos napisze. Oczernia teraz Pani i firmy cateringowe (bo z tego co wiem nie jedna obslugiwala Stokrotke) i osoby tam pracujace. Sniadania przedszkole przygotowuje samodzielnie catering przywozi tylko obiady. A czy w Stokrotce zachowane sa wszyskie zasady HACCAP.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
ale jak to jest możliwe
2018-02-21 18:47:27
dziwię się ,że w czasach internetu gdzie tylko wystarczy kliknąć i dowiedziec się o etiologii zakazenia salmonellą,to ludzie prowadzacy placówkę decyduja się na działalność przedszkola w Stepnicy bez sprawdzenia wyników badań wszystkich dzieci i narazenia tym samym na chorobę zdrowych dzieci...nieodpowiedzialność? głupota?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Gosc
2018-02-21 18:08:33
Przedszkole stokrotka w Goleniowie również miał i przypadki zachorowań u dzieci oraz dorosłych i pan które tam pracują ale sprawa ucichla
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Gość
2018-02-21 17:32:32
A co z przedszkolem w Stepnicy??!! Tam dzieci mają się zarażać jedno od drugiego???? Co z jakąś dezynfekcją?!?!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Dom
2018-02-21 17:31:52
Sanepid kontrolujac placowki i firmy nie kontroluje ich pod wzglegem nosicielstwa. Jesli maja wazne ksiazeczki zdrowia to im wystarczy. Salmonella mozemy sie zarazic wszedzie w domu w sklepie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
ciekawe
2018-02-21 13:41:18
do końca jeszcze nie wiadomo ile dzieci jest zakażonych...bo nie wszystkie są przebadane,a przedszkole chce dalej normalnie funkcjonować? przecież dzieci będą zarażać dzieci!!! powinni przebadać wszystkie dzieci,zdrowe i chore z całej placówki szkolno-przedszkolnej w Stepnicy i zrobić porządną dezynfekcję ,a nie ścierą...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Ktoś
2018-02-21 13:07:24
Kogo mam teraz obciążyć za leczenie całej RODZINY?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
He?
2018-02-21 11:17:05
Do k k12
Jedna z druga? A dzieci to rozumiem ojca nie maja? Przez dzieworodztwo poczete? Czy tez ojcom lapki przy lokciach obcielo ze wlasnym dzieckiem zajac sie nie moga?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
k....k12
2018-02-21 10:41:09
Zamiast opiekowac sie dzieckiem,dla którego jest to kluczowy czas rozwoju, to robi jedna z drugą wszystko, żeby uwolnic sie od tego nieszczesnego malucha, bo pare groszy, bo nowe pażdzierzaki do mieszkania i wpycha go na przemiał miedzy obcych ludzi. Pobudka o piątej, marzniecie na przystankach, zarazki z każdej familii, personelu, przemoc z strony dzieci zaburzonych, robienie wszystkiego na komende, jedzenie tego, co każą.Tak wygląda codziennośc małego dziecka
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Opinia
2018-02-21 09:57:54
A co z innymi osobami, które korzystały z kateringu tej firmy? Szkoły, zakłady pracy, ludzie przypadkowi przecież teraz każdy może być nosicielem bez objawów
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Monika
2018-02-21 09:08:42
500 zł kary, kpina. Tyle to rodzice stracili na chorobie dziecka już nie mówiąc o nerwach, co najmniej 5000 tys., przecież dziecko mogło umrzeć a wy dajecie 500 zł kary, a pracownicy powinni przechodzić raz w roku badania.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Opinia
2018-02-21 09:05:20
Zgadzam się kontrola bez zapowiedzi
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
w pracy są brudasy
2018-02-21 00:34:25
sanepid powinien robić kontrole wyrywkowo i to bez zapowiedzi, a nie tylko jak się coś dzieje.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.