Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Rysie pokochały wolność

Data publikacji: 13 marca 2019 r. 11:48
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:35
Rysie pokochały wolność
 

Jako pierwszy zagrodę opuścił Rudy. W ślad za nim do lasu w rejonie miejscowości Dłusko (gmina Węgorzyno) wypuszczono trzy samice – Cleo, Osę i Nelly. To pierwsze rysie na Pomorzu Zachodnim, które w naturalnym środowisku, ale pod czujnym okiem człowieka, będą próbowały odbudować populację tych największych dzikich kotów żyjących w Polsce. 

Już jednak na samym początku nie obyło się bez niespodzianek, okazało się bowiem, że Nelly nie jest jeszcze gotowa do życia na wolności i musi wrócić do zagrody.

O powrót rysia do północno-zachodniej Polski zabiegają przedstawiciele Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, które prowadzi Dziką Zagrodę w Jabłonowie (gmina Mirosławiec). Pracę łączą z pasją, a efekty już widać. Wcześniej udało im się stworzyć pokazową zagrodę żubrów i powiększyć populację tych zwierząt żyjących na wolności, a ponad dwa lata temu obok zagrody żubrowej pojawiła się zagroda rysiowa. Ryś, podobnie jak żubr, jest skrajnie zagrożonym gatunkiem.

– Jeżeli chodzi o populację rysia nizinnego, to sytuacja jest krytyczna. W Polsce na wolności żyje zaledwie około 30-40 osobników – opowiada Maciej Tracz z Dzikiej Zagrody, która zabiega o przywrócenie rysi w naszych lasach. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 13 marca 2019 r.

 (żan)

Fot. Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

czytam
2019-03-13 13:50:51
Rysie , jak nie wyjdą na drogę , to może coś z tego będzie ? Aha i nie piszcie postów do Kuriera , bo nie udowodnicie ,że nie jesteście robotem !
jajo
2019-03-13 12:30:46
Drogie rysie, trzymajcie się z dala od Tuczna , bo Szyszko nie śpi i możecie byś przerobione na skórkę.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA