Adres, pod którym spędził osiem lat życia, wciąż ma zapisany pod skórą. Jednak dawni opiekunowie zamknęli przed nim drzwi i serce. Na obrzeżach miasta porzucili niczym zbędny przedmiot. On najwyraźniej wciąż ich pamięta, skoro przyjaźnie merda ogonem na widok każdego, kto znajdzie się w zasięgu jego wzroku.
Nie wiadomo jak długo tułał się po rogatkach Podjuch. Skazany na bezdomność: chłód, głód i strach samotności. Dopiero 10 grudnia ub. roku został uratowany przez pogotowie interwencyjne - zabrany z ul. Smoczej i przewieziony do schroniska. Tam szybko się okazało, że jest oznakowany przy pomocy mikroczipa i ma na imię Rio. Tyle że niedawni opiekunowie już nie chcieli o nim słyszeć: nie szukali go, ani nie przyjechali go odebrać.
- To średniej wielkości bardzo przyjazny psiak, który merda ogonem na widok każdego człowieka. Cieszy się dosłownie całym ciałem, gdy się go zabiera na spacer. Jest zrównoważony, grzeczny i posłuszny, ładnie chodzi na smyczy, a jednocześnie jest bardzo ciekawy świata. Będzie idealnym psem rodzinnym. Bo ma jeszcze jeden ważny atut: pogodną przyjacielską naturę. Poza tym jest raczej obojętny wobec innych psów. Co znaczy, że nie musi być jedynym czworonogiem w domu. To dojrzały psiak, więc dobrze żeby tym razem trafił na naprawdę odpowiedzialnych opiekunów, którzy już nie będą go traktowali jak rzecz lecz z serdecznością przyjmą go do rodziny - przekonują pracownicy schroniska. - Zapraszamy na spacer zapoznawczy z tym oryginalnie umaszczonym trikolorem o charakterystycznej białej końcówce puszystego ogona.
Rio to ośmiolatek, schroniskowy rezydent o numerze 433/21, którego tymczasowym domem jest boks „trzynasty". Jest w świetnej kondycji i zdrowiu. Gotowy do adopcji na już i na zawsze.
Kto chciałby przyjacielskiego Rio przyjąć do rodziny, ten jest proszony jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
Uwaga: schronisko pracuje w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wejście na teren jego biura jest możliwe wyłącznie w maseczce i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego. Na spacery zapoznawcze oraz adopcje należy się umawiać z wyprzedzeniem, najlepiej telefonicznie.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)