Świnoujście ma nowych mieszkańców. Do miasta przeprowadziła się rodzina repatriantów z Kazachstanu: państwo Marina i Vyacheslav Sapogov. Przekraczając granicę nabyli obywatelstwo polskie.
Państwo Sapogov to młodzi, wykształceni ludzie, którzy chcą żyć i pracować w mieście nad Świną. W urzędzie odebrali już dokumenty. Do Świnoujścia zaprosił rodzinę prezydent Janusz Żmurkiewicz.
- Niezwykle miło nam powitać nowych mieszkańców Świnoujścia. Mamy nadzieję, że zadomowią się u nas i wkrótce będziecie czuć się, jak „u siebie” - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia - My zrobimy wszystko, żeby im w tym pomóc. Życzę powodzenia przy realizacji tak ważnej życiowo decyzji i szczęśliwego pobytu w nowym domu, w Polsce.
Pradziadkowie pani Mariny zostali przesiedleni do Kazachstanu w 1936 roku. Babcia, dziadek i ojciec pani Mariny są Polakami. Marina i Vyacheslav Sapogov chcieliby w Polsce rozpocząć nowe życie. Wcześniej pani Marina pracowała w agencji nieruchomości. Pan Vyacheslav jest kucharzem, ma doświadczenie jako szef kuchni w japońskiej restauracji. W przyszłości mają zamiar powiększyć rodzinę. Pragną, by ich dzieci urodziły się w Polsce. - Już zdążyłam pokochać Świnoujście - mówi pani Marina.
Przyjazd do Świnoujścia państwa Sapogov możliwy był po uzyskaniu przez nich wizy krajowej, wydawanej przez konsula i po przedstawieniu dowodu potwierdzającego posiadanie warunków do osiedlenia się. Takim dowodem jest uchwała rady miasta wraz ze zobowiązaniem do zapewnienia mieszkania i źródeł utrzymania przez okres nie krótszy, niż dwa lata. Państwo Sapogov zamieszkali na Warszowie. Wprowadzili się do w pełni wyposażonego, kilkuizbowego mieszkania z przytulną kuchnią i łazienką. Zgodnie z zapisami ustawy o repatriacji, miasto otrzymało dotację z budżetu państwa w wysokości 166.905 zł na dofinansowanie kosztów ponoszonych w związku z osiedleniem się repatriantów. Pieniądze zostały przeznaczone w całości na rozliczenie kosztów zakupu mieszkania. Jego wyposażenie i urządzenie zostało sfinansowane ze środków gminnych. Część wyposażenia przekazał JYSK Polska.
- Cieszymy się, że mogliśmy wesprzeć tak potrzebny i szczytny cel. Mamy nadzieję, że nasze produkty z asortymentu wyposażenia domu posłużą na długo i sprawią, że mieszkanie będzie jeszcze bardziej przytulne i komfortowe. Wspieranie naszych rodaków, powracających do kraju jest bardzo ważne i potrzebne - mówi Sylwia Filimon, kierownik komunikacji i PR w JYSK Polska.
BaT
Fot. BIK UM Świnoujście
Na zdjęciu: Pradziadkowie pani Mariny zostali przesiedleni do Kazachstanu w 1936 roku. Babcia, dziadek i ojciec pani Mariny są Polakami. Marina i Vyacheslav Sapogov chcieliby w Polsce rozpocząć nowe życie.