Staropolskim chlebem i solą powitały władze Dziwnowa pięcioosobową ukraińską rodzinę Tanadżych: Natalię i Sergieje oraz ich dzieci - Daniela (16 lat), Jurija (14 lat) i Elizę (3-latka), która przybyła do Dziwnowa via ośrodek dla uchodźców na wschodzie Polski w Rybakach. Rodzina, która ma polskie pochodzenie, uciekła przed wojną w ich rodzinnym mieście Mariopol.
W Dziwnowie znaleźli spokojne miejsce dzięki inicjatywie władz miasta, a szczególnie burmistrzowi Grzegorzowi Jóźwiakowi, który postanowił przekazać jedno z nowych mieszkań komunalnych uchodźcom ze Wschodu.
- Stwierdziłem, że przekazanie jednego z mieszkań ukraińskiej rodzinie nie uszczerbi zasobów mieszkaniowych gminy - powiedział. - Nowi mieszkańcy Dziwnowa otrzymali symboliczne klucze.
Gmina Dziwnów wybudowała 24 mieszkania socjalne i 29 komunalnych w budynku byłego wojskowego ośrodka wypoczynkowego przy ul. Marynarki Wojennej. Mieszkania socjalne mają niższy standard i będą ogrzewane przez ich właścicieli węglem, na potrzeby czego wybudowano komórki na podwórzu. 17 mieszkań komunalnych, spośród 29 wybudowanych, przeznaczonych zostanie do sprzedaży na wolnym rynku, co spowoduje zwrot poniesionych nakładów na budowę, które zamknęły się kwotą ok. 7,5 mln zł.
Urząd Marszałkowski przekazał 20 tys. zł na wyposażenie 83-metrowego (piętrowego) mieszkania w meble i sprzęt kuchenny.
Tekst i fot.: M. KWIATKOWSKI