- Wynik osiągnięty w niedzielę stanowi dla nas motywację do dalszej pracy na rzecz miasta i regionu - powiedział Jacek Wezgraj, lider partii Razem w Koszalinie. Podkreśla, że wynik wyborczy osiągnęli bez wielkiej pieniędzy, nachalnej reklamy i znanych twarzy z telewizji.
W Koszalinie partia Razem zdobyła 4,4 proc. poparcia, w Zachodniopomorskiem - 3,9 proc., a w skali kraju - 3,6 proc., choć na półtora tygodnia przed głosowaniem zupełnie nie liczyła się w sondażach.
- To dowód, że ludzie potrzebują świeżej krwi, dlatego partia Razem zaczyna działalność, bo otrzymujemy codziennie po kilka nowych zgłoszeń z Koszalina i nawet ze Złocieńca, od ludzi, którzy chcą razem z nami działać - powiedział Jacek Wezgraj.
Zapowiedział spotkanie otwarcie po Wszystkich Świętych. Obecnie partia liczy ponad 20 osób. Razem chce stworzyć program dla regionu i miasta, z którym planuje wystartować w wyborach samorządowych. To m.in. rozwój transportu publicznego, w tym kolejowego i autobusowego, poprawa warunków pracy i płacy w kompleksie "Koszalin" w strefie ekonomicznej oraz plan budowy mieszkań dla ludzi młodych. Partia jest socjaldemokratyczna i chce być alternatywą wobec prawicy. Razem nie widzi przyszłości dla ugrupowań tworzących przegraną Zjednoczoną Lewicę.
- Tacy liderzy jak Leszek Miller powinni przejść na emeryturę - ocenił Dominik Safian. ©℗
Tekst i fot. (m)
- Jest nas na spotkaniu w parku tylko trzech, bo pozostali pracują - powiedział Dominik Safian (z prawej). Obok stoją: Jacek Wezgraj i Michał Kaczmarek (z flagą).