Koleżanka łowczego, która wiedzę czerpie...no własnie skąd. Gdyby była pani rzetelnie poinformowana, nie wypisywałaby p. dakich głupat. A swoją droga - wolę kurier szczeciński niz wybiórczą w której pani sie udziela.

Jak pamiętam DUKLANOWSKI działał w Banku Pocztowym.Taki zagorzały .....a szkoda gadać

Panie Krzystek jak długo będzie Pan zachowywał się jak władca absolutny i ustawial przetargi i dawał robotę swoim. To nie uczciwe. Czy to jest legalne? Wiem że w innych krajach wszelkie typu umowy muszą być ogłoszone tak aby wszystkie firmy miały szansę że są konkurować. Tak samo z przeniesieniem schroniska. Deweloperzy czekają? ?? Następna sprawa to " nadzwyczajne" warunki o których widzieliście, że spowodują że zakład komunalny nadal będzie "zajmował "się zwierzętami. No i nieogloszony przetarg na zagospodarowanie odznacza. LUDZI !!! I WY NIE REAGUJE CIE? ?? NAPRAWDĘ POZWALAĆ NA TO ???

Cytat z umowy zawartej z firmą Lupar: 1."Zamawiający w sytuacjach koniecznych może użyczyć Wykonawcy sprzęt, materiały lub pomieszczenia, które są na wyposażeniu Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt lub Wydziału Lasów Miejskich Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie w celu wykonania umowy". Jak to jest, że wygrywasz postępowanie a Zamawiający użycza Tobie sprzęt i pomieszczenia w celu realizacji tego postępowania? 2."Do współpracy przy wykonywaniu umowy Zamawiający wyznacza Pana Wojciecha Tomczaka z Wydziału Lasów Miejskich oraz za jego zgodą Pana Jacka Kowalskiego z WGKiOŚ UM Szczecin." Za zgodą czyją? Kto daje zgodę przy zawieraniu umów czy dopisywaniu ustaleń w załącznikach? Skoro teoretycznie ZUK realizował umowę to na jakiej podstawie osoba spoza ZUK miała współpracować przy wykonywaniu umowy? I dlaczego tylko przez pół roku? A w drugiej połowie feralnego roku to kto nadzorował nową umowę? Ten sam urzędnik z WGKiOŚ? Czyli co, nadzoruje swoje umowy, umowy w ZUK i w Schronisku Młodzieżowym Cuma też? Fachowiec, pracowity, zaangażowany, na medal. Po prostu wzór. Wzór transparentności,jak to wieszcz powiedział. To tylko kawałek cytatów. Kolejne nadejdą.

Co się porobiło, weekend bez kowalika to weekend stracony.

Nareszcie!!! Idzie nowe. Tak trzymać i nie popuszczać!!:)

Sprostowanie.Mój poprzedni komentarz nie był skierowany do Pini ale oczywiście do "Na szkodę ludzi"

Miasto słono płaci? Przetarg na kwotę bodajże ok. 3 200,00 zł brutto miesięcznie? Znów Pan Duklanowski ma problemy ze zrozumieniem jakiegoś tematu? A redakcja Kuriera niedzielnego znów mało rzetelna. Skoro są jakieś nieprawidłowości w wyborze najkorzystniejszej oferty, to jakie?

Mniej napastliwości i więcej znajomości topografii. Na tej zasadzie znajdą się też ludzie, którzy po demokratycznych wyborach bronią demokracji w Polsce, więc nie ma się co ośmieszać. Obiektywizm i dobro ludzi na pierwszym miejscu, potem dobro zwierząt i dobro interesów zarządzających miastem. P.S. Czy Szczecinianka odwiedziła schronisko w Gdańsku lub we Wrocławiu? Warto sprawdzić lokalizacje.

Panie radny Duklanowski: 1.dlaczego wydział gospodarki komunalnej i ochrony środowiska pozwalał na "dzielenie" umów i zawierał na pół roku umowę ZUK a na drugą połowę miasto? Jedna i druga kwota były do 14000 Euro (dopuszczalny wówczas tryb poza przetargowy), ale suma tych umów to już tryb przetargowy wtedy. Dlaczego nigdy miasto nie zleciło otwartego przetargu na łowczego miejskiego, a dzieliło kwoty a to na rehabilitację, to na odłów to na pogotowie interwencyjne. Proszę w analizie rozpatrywać sumy wszystkich umów za dany rok i to się wtedy okaźe ile rzeczywiście pieniędzy wypłacano. 2. Dlaczego mimo tylu oskarżeń, insynuacji i braku transparentności nie został odwołany lub co najmniej zawieszony jeden z urzędników odpowiadający za sprawy łowiectwa, leśnictwa itd.? Ile Pan i komisja jesteście w stanie "znieść" tego cyrku? Mieszkańcy stanowczo mówią dość. 3. Czy zastanawiało Pana kiedykolwiek dlaczego wszystkie parki miejskie podlegają pod ZUK a tylko dwa pod wywołanego urzędnika z WGKiOŚ? - park Kutrzeby, park Przygodna? Czy zastanawiało Pana dlaczego jednym z wykonawców na terenie tych parków była firma.....łowczego miejskiego? Wyłoniona jak Pan sądzi, w trybie przetargowym czy w postaci zapytania ofertowego nieupublicznionego w BIP UM? Dlaczego nikt nie przeprowadził analizy ile kosztuje utrzymanie parku Kutrzeby w porównaniu np. z innym parkiem? Firmy w przetargach "wyrzynają siebie nawzajem" ceną a tu proszę oaza spokoju i ciszy. Żenujące. 4.Czy Pan wie, że były w WGKiOŚ zawierane umowy z tym samym jednym podmiotem (nie chodzi okupant o łowczego) w jednym dniu w trybie zapytania ofertowego na łączne kwoty powyżej 100 tys. złotych (wtedy, gdy jeszcze ustawa ograniczała do 14 000 euro), kilka umów, teoretycznie kilka zapytań a podmiot jeden i....urzędnik odpowiedzialny za to też jeden. O powiązaniach rodzinno koleżeńskich opowiem Panu na żywo, proszę jednak kupić coś na barwienie włosów, gdyż może Pan po tym wszystkim osiwieć. Nie odpuścimy, determinacja ludzi jest niesamowita, komisja komisją, sprawy toczą się teź gdzie indziej i bynajmniej nie chodzi o przedszkole.

Co Ty człowieku wymyślasz? Czy wiesz gdzie zaplanowana jest lokalizacja nowego schroniska? Gdzie tam masz okna. Według twojej logiki nowe schronisko może być (chyba, że i na to nie wyrażasz zgody) byle dalej ode mnie. Na szkodę ludzi, myślał by kto. A czy to nie człowiek wyrządził krzywdę zwierzętom znajdującym się w schronisku? Krew mnie zalewa jak słyszę czy czytam takie opinie. Elegancja w białych rękawiczkach. Mieszkańcy protestują na wszystko!!!! Jest sens i logika bo zwierzętom też się należy szacunek i godne warunki życia. To my ludzie czy zgotowaliśmy im taki los i musimy im to zrekompensować. Mieszkam niedaleko nowej lokalizacji schronisko i mi to nie przeszkadza!!!! A więcej popieram i podpisuję się obiema rękami. Może wreszcie nie będziemy musieli się wstydzić.

Dzik to nie karp aby go na wędkę odłowić , schować do wiaderka z wodą i wypuścić w innym miejscu. Dzika odławia się poprzez odstrzał a jeśli dzieciaki na to patrzą to już sprawa rodziców że na to pozwalają. I tyle. Inną kwestia zaś jest sprawa układów i układzików w UM. Tak jest tu od wielu lat. Trudno jest ruszyć ten zgnuśniały system wspierany przez najwyższego.

Są napewno jeszcze inne firmy ,które by sobie poradziły z obowiązkami 'łowczego miejskiego' lepiej niż P.Cz stosując metody pro- zwierzęce, użycie broni to ostateczność .Nowi nie są dopuszczani do złożenia ofert bo przecież wszystko należy się Luparowi i jak to nazwać ? Metoda Cz jest bardzo prosta ,cena dumpingowa i blisko korytka pozyskać dalsze lukratywne zlecenia pod stołem no i o co wam chodzi , przecież było uczciwie.Ostatni wybryk łowczego Cz nie dość ,że poległ dzik to życie stracił niewinny kot bo łowczy nie panuje nad psami .Brawo jeszcze uciekł zostawiając ranne zwierzę.UM co robicie ? Czas najwyższy na zmiany bo będzie jeszcze gorzej .Łowczy sieje śmierć wszyscy i wszystko w nogi!

No w reszcie ktoś napisał jak jest. Nie odlowiono tylko strzelanie jak w większości przypadków a mimo to zapłacono za odlowienie i zawarto kolejne umowy. Czyli czy się stoi, czy się leży ... Polska Czy to jest jedyny człowiek, który musi się zajmować tym co się zajmuje? Nie ma już na prawdę nikogo, kto odlowilby bez strzelania tyle dzików ile ma w umowie ? Czy prawie 2tys podpisów za odwołaniem tego człowieka nic nie znaczy ? A może trzeba odwołać kogoś z urzędu, kto co roku wspiera ten właśnie podmiot ?

w końcu U.M. przejrzał na oczy może będą zwolnienia i konsekwencje służbowe w stosunku do dwóch niezatapialnych jak dotąd urzędników z wydziału D.M i J.K !!!!!!

Panie Prezydencie Krzystek, jak długo jeszcze będzie Pan pozwalał na ustawianie kontraktu na miejskiego łowczego?

To jest tak samo jak z lokalizacją schroniska przy ul. Chopina. Mieszkańcy protestują, nie chcą mieć pod oknem schroniska, a miasto dalej swoje. Gdzie sens, gdzie logika?

Pogonić układ niszczący to miasto!