Członkowie Zarządu Osiedla Warszów walczą z pyłem, który od lat nęka mieszkańców prawobrzeżnej części Świnoujścia. Z pomocą miasta ich pisma trafiają do kolejnych instytucji. Zbierają też dokumentację dotyczącą problemu. Temat zdominował ostatnie spotkanie mieszkańców Warszowa z przedstawicielami świnoujskiego magistratu.
Przedstawiciele OT Portu wciąż zapewniają, że unowocześniają technologię i chcą być spółką przyjazną otoczeniu, ale jak na razie problem pylenia wraca. Niektórzy mówią o przemysłowym sąsiedzie, że jest to „port trzeciego świata”. I właśnie temat pylenia w związku z przeładunkami węgla i rudy żelaza zdominował ostatnie spotkanie w warszowskiej filii Miejskiego Domu Kultury.
W spotkaniu na Warszowie uczestniczyła m.in. Beata Tułodziecka-Terenda, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa w Urzędzie Miasta Świnoujścia. Podczas spotkania Dariusz Krzywda poinformował, że wraz z miastem pismo w sprawie pylenia zostało przesłane do różnych instytucji. Co ciekawe, Urząd Marszałkowski w Szczecinie odpowiedział, że stosownym organem do zajęcia się sprawą jest Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, a tenże odpowiedział, że problemem powinien się zająć… Urząd Marszałkowski. Pismo zostało także przesłane do Urzędu Morskiego oraz Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Podczas spotkania mieszkańcy mówili, że sprawa jest poważna, ale nikt nie chce się nią zająć. Plany warszowskiego zarządu oraz urzędników są takie, żeby ze sprawą udać się „wyżej” niż do instytucji szczecińskich. Społecznicy zgromadzili zdjęcia od mieszkańców, na których widać zapylone parapety, okna, auta…
– Nad dzielnicą unoszą się smugi pyłu. W kilka godzin po umyciu okna można zaczynać czyścić je od nowa. Ręce opadają. A co dzieci mają w płucach po zabawie na placu zabaw? – pyta jeden z mieszkańców.
Dariusz Krzywda, przewodniczący Zarządu Osiedla Warszów, mówi w rozmowie z „Kurierem”, że sprawa jest poważna i odpowiedzialne za nadzór instytucje nie powinny jej ignorować. Niewykluczone, że społecznicy z pomocą świnoujskiego urzędu złożą skargę także w Ministerstwie Środowiska.
BaT
Fot. Czytelnik