Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie zamierza wybudować na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów piece do spalania odpadów medycznych. W środę (20 listopada) w rektoracie uczelni list intencyjny podpisali rektor PUM prof. Bogusław Machaliński, prezydent Szczecina Piotr Krzystek oraz Tomasz Lachowicz, szef ZUO.
- To strategiczna sprawa dla naszych szpitali klinicznych - mówił rektor PUM. - Problem utylizacji materiałów zużywanych jest kluczowy. Dziś musimy korzystać z usług innych przedsiębiorstw, które mają swoją cenę. Patrząc z punktu widzenie gospodarskiego, to porozumienie, które zawieramy, to jest przyszłość, ponieważ optymalizuje naszą działalność w zakresie opieki zdrowotnej.
Odpady medyczne nie mogą być spalane razem z komunalnymi - muszą być utylizowane w wyższej temperaturze - dlatego na terenie ZUO powstanie osobna instalacja.
- Dysponujemy całą infrastruktura, której w tym przypadku nie trzeba będzie budować, czyli będzie to można zrobić taniej - powiedział Lachowicz.
- Aktualnie mamy spalarnię na terenie szpitala przy ul. Unii Lubelskiej. Jest mała, niewystarczająca, daje możliwość spalania 40 kg w godzinę, w niedzielę jest wygaszana, co powoduje, że gros naszych potrzeb wędruje na zewnątrz, a to generuje dodatkowe koszty. Planowana nowa spalarnia to byłyby 2 piece obrotowe o mocy 500 kilogramów na godzinę każdy. A zatem wielokrotnie większa moc. - mówił prof. Machaliński.
Krzystek podkreślał, że ZUO łączy obie funkcji - bo przecież spalając odpady produkuje także ciepło i energię.
- Robienie tego na terenie szpitala byłoby uciążliwe dla szpitala i dla mieszkańców - ocenił. - A w promieniu paru kilometrów od ZUO nie mamy zabudowań mieszkalnych i możemy pozwolić sobie na taką działalność. Trzeba jednak podkreślić, że spalarnia nie jest uciążliwa dla środowiska. To w tej chwili jeden z najnowocześniejszych takich obiektów na świecie.
Szacowana kwota nowej inwestycji to 65 milionów złotych. PUM musi sięgnąć po środki zewnętrzne, aby zrealizować ten projekt.
(as)
Fot. Dariusz Gorajski
Na zdjęciu od lewej: Piotr Krzystek, Bogusław Machaliński i Tomasz Lachowicz podpisali list intencyjny w sprawie spalania odpadów medycznych.