Koszalin wciąż znajduje się w strefie zagrożonej ptasią grypą. Mowa o wysoce zjadliwej odmianie H5N1, która stanowi niemałe zagrożenie dla ludzi.
Na ognisko choroby natrafiono w grudniu ubiegłego roku w Niceminie położonym nieopodal Rekowa. W połowie stycznia wykryto ją także w zwłokach dzikiej gęsi znalezionych przy ul. Szczecińskiej.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Koszalinie wyznaczył 10-kilometrową strefę ochronną w mieście. Wszystkie drogi wjazdowe do Koszalina są oznaczone specjalnymi tablicami. W strefie ochronnej obowiązuje całkowity zakaz dokarmiania ptaków oraz dotykania padłych zwierząt. ©℗
(pw)