Przeciw reformie edukacji

Data publikacji: 06 lutego 2017 r. 17:42

Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:28

Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 r.? To pytanie, na które każdy będzie mógł odpowiedzieć w referendum w sprawie reformy edukacji. Aby doszło do jego ogłoszenia, inicjatorzy zbierają podpisy. W poniedziałek w Szczecinie powołano Okręgowy Komitet Referendalny.

W szczecińskiej siedzibie OPZZ z inicjatywy ZNP członkowie komitetu podpisali „Deklarację na rzecz przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum z inicjatywy obywateli w sprawie reformy systemu oświaty”. Podobną ogólnopolską podpisano w ubiegłym tygodniu w Warszawie. Krajową tworzy 15 przedstawicieli - organizacje, ruchy społeczne, stowarzyszenia rodziców uczniów, opozycja. Natomiast zachodniopomorską - 10 spośród tych, które mają tu swoje przedstawicielstwa: ZNP, OPZZ, Kongres Kobiet, Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców koalicja "Nie dla chaosu w szkole" oraz partie opozycyjne: PO, Nowoczesna, SLD i PSL, Razem.

Reforma polega m.in. na likwidacji gimnazjów, utworzeniu ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum oraz powołaniu szkół branżowych. 

- Naszym zdaniem: nauczycieli, rodziców i samorządowców, nie jest to dobra zmiana.  Planowana reforma edukacji stwarza więcej zagrożeń niż szans, ponieważ ogranicza dostęp do edukacji ogólnokształcącej, skraca czas powszechnego kształcenia i obniża poziom jakości edukacji - mówili sygnatariusze deklaracji.

Adam Zygmunt Prezes Zachodniopomorskiego Okręgu ZNP w Szczecinie podkreślił, że referendum ma sens, bo jeszcze może zatrzymać niedobrą reformę edukacji. - Mamy nadzieję, że rząd spełni swoje obietnice przedwyborcze i jak zapowiadał będzie słuchał głosów społeczeństwa. Jeśli uda nam się zebrać milion lub dwa podpisów, może zmieni decyzję. Co prawda MEN mówi, że za późno, ale my trzymamy się tej demokratycznej zasady - powiedział prezes okręgu zachodniopomorskiego ZNP.

Wszyscy sygnatariusze w swoich siedzibach zbierają podpisy, w sprawie ogłoszenia referendum. Na terenie województwa pojawią się też stoliki. Podpisywać mogą się wszyscy obywatele polscy posiadający prawa wyborcze.

Powstała również strona internetowa www. referendum-szkolne.pl. Tam znajduje się stanowisko ruchu „Rodzice przeciwko reformie edukacji”. Ich zdaniem planowane zmiany będą szkodliwe dla polskich dzieci. Negatywnie odczują je także pracownicy oświaty.

(el)

Fot. R.STACHNIK

REKLAMA

Komentarze

david

2017-02-08 10:23:18

Nie rozumiem dlaczego PIS działa przeciwko woli większości rodziców.

Tak dla referendum - Nie dla zmian

2017-02-07 16:42:56

Niech te pisowskie pijawy zostawią nasze dzieci w spokoju

obecna władza ma gdzieś zwykłych ludzi

2017-02-07 14:12:24

ich nie obchodzi że większość Polaków jest przeciwna tej reformie, dlatego nie chcą dopuścić do referendum, bo więdzą że przegraliby je z kretesem.

vera

2017-02-07 13:52:32

Czego PIS nie dotknie to spieprzy. Armia słaba jak nigdy, gospodarka słaba jak nigdy, no teraz jeszcze oświatę rozwalą. Ale za to wszelkiej maści Misiewicze na posadkach mają się dobrze.

Pracownik niepedagogiczny oświaty

2017-02-07 13:10:57

Na pewno nie podpiszę. Jestem pracownikiem niepedagogicznym szkoły ponadgimnazjalnej i dzięki czteroletniemu liceum przestaną w końcu nam ciąć etaty z powodu małej ilości oddziałów i brakiem uczniów. Jestem za likwidacją gimnazjum. Nie podoba mi się tylko, że to w tak szybkim tempie robią i w tak wielkim chaosie. A ZNP ma gdzieś pozostałych pracowników. Liczą się tylko nauczyciele.

ted

2017-02-07 09:31:42

Oszołomy post komunistyczne z ZNP robią kolejną awanturę! Gimnazja to patologia którą trzeba jak najszybciej zlikwidować - brawo minister Zalewska!!

szkoda kasy

2017-02-07 09:07:03

Suweren już się wypowiedział i poparł tych, którzy zapowiedzieli reformę. Gimnazja to patologia, dlatego większość chce zmian. Protestują jedynie beneficjenci obecnego systemu, w tym lewactwo żyjące z "genderowych" grantów.

Zygmunt

2017-02-07 08:52:13

Jak dowiedziałem się że moja córka MOŻE {z racji zameldowania} pójść do Gimnazjum nr 8 na ul.Dubois,to jednak jestem ZA.

PIS próbuje zniszczyć polskie szkolnictwo

2017-02-07 07:54:55

Dla dobra naszych dzieci nie można im na to pozwolić - za wszelką cenę.

M.Dem.

2017-02-07 07:49:08

Czy w temacie szkolnictwa nie gubimy najważniejszego: CZEGO SZKOŁA MA NAUCZYĆ, CZEGO MA NIE GUBIĆ? To w związku z trendem UPRASZCZANIA ZAKRESU TEGO CO DZIECIOM I MŁODZIEŻY DO GŁÓW SIĘ WKŁADA. Chyba reforma jest pod motto strategiczne wypierania wiedzy "niepotrzebnej" totalitarnemu władztwu mas (="A PO CO TO NAM?"). Wiedzą niepotrzebną jest to co służy wysokiej świadomości narodowej, co wyrywa dzieci z miernoty życia. Nie chcemy Norwida (trudny w odbiorze ale najbardziej polski, byli tacy, którzy uważali ze on powinien być wieszczem narodowym nie Mickiewicz), Gojawiczynskiej? Nie chcemy Victora Hugo, Verne, Steinbecka? Nie chcemy wiedzy historycznej o Grot-Roweckim (bo w związku z wstydliwa dla historii Żydów historia jego -i Polski jednocześnie - śmierci?). Itd.itd. TO JEDNOCZEŚNIE JEST W ZWIĄZKU Z KONIECZNOŚCIĄ ZMNIEJSZENIA LICZBY NAUCZYCIELI. Stosownie do zmniejszenia tego co do nauczania. Czy więc problem szkolnictwa to jest problem formalnych organizacji szkół?

JaKto

2017-02-07 06:28:14

OPZZetowcy to miodowicze na chińskim miodzie, głodzie i SMRODZIE po Wyższej Szkole Nauczycielstwa Polskiego i ZMS.

Ośla łąka

2017-02-06 22:58:08

Pewne grono baranów akceptuje werdykt wyborczy tylko jak jest po ich myśli. Jak nie, to wyje na ulicach albo organizuje "referenda". O reformie edukacji zdecydowaliśmy w wyborach parlamentarnych i jak się to komuś nie podoba, to niech weźmie kredyt i zmieni pracę. Nie ma przymusu być nauczycielem.

Nauczyciel

2017-02-06 21:02:34

OPZZ to związek założony przez komunistów w latach 80 , Dofinansowani byli pieniędzmi zarekwirowanymi/ukradzionymi/ Solidarności w stanie wojennym. I już wszystko wiadomo kto chce referendum.

obserwator

2017-02-06 20:58:00

nie dać sie tym oszołomom komunistycznym z ZNP

PO-kłosie

2017-02-06 19:24:04

Już PO-piłem swoje lekarstwa i idę spać, bo już PO bajce