Przebudowa ul. Kolumba w Szczecinie. Ocalą kolejne tory?

 

Przebudowa ul. Kolumba w Szczecinie wkroczyła w kolejny etap. Nieprzejezdny jest fragment ulicy przy tzw. szczecińskiej Wenecji i dawnych obiektach zajezdni tramwajowej. To przy nich zachował się fragment torowiska, którzy chcą ocalić pasjonaci komunikacji. Spółka „Tramwaje Szczecińskie”, która jest inwestorem przebudowy, rozważa ten pomysł.

Chodzi o fragment torowiska, które prowadzi do budynków dawnej zajezdni tramwajowej. Mieściły się pod obecnymi numerami 86-89. Historia tego miejsca zaczęła się w 1885 roku, kiedy to Szczecińskie Towarzystwo Kolei Ulicznych wykupiło nieruchomości wraz z Wyspą Jaskółczą. Początkowo zajezdnia mieściła 22 wagony i 90 koni. Potem przebudowano ją dla potrzeb tramwaju elektrycznego. Budynki i hale służyły także jako warsztaty i funkcjonowały jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Obecnie są tam pomieszczenia biurowe i szkoła policealna.

Fragment torów, który chcą ocalić miłośnicy miejskiej komunikacji, pochodzi z końca lat 80. ub. wieku. Pomysł spodobał się Michałowi Dębowskiemu, miejskiemu konserwatorowi zabytków. Decydujące zdanie w tej kwestii ma jednak inwestor, czyli spółka „Tramwaje Szczecińskie”.

– Ze spółką Tramwaje Szczecińskie skontaktował się w tej sprawie Miejski Konserwator Zabytków, potwierdza Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy firmy. – Propozycja pozostawienia fragmentu szyn jest w tej chwili przez nas analizowana. Musimy jednak uwzględnić nie tylko kwestie wizualne czy historyczne, ale przede wszystkim bezpieczeństwo kierowców, wymogi techniczne i możliwości realizacyjne.

Wszystkie propozycje mają być rozpatrzone. Za wcześnie jest jednak, by mówić o jakichkolwiek decyzjach.

Kilkanaście miesięcy temu podczas przebudowy al. Wojska Polskiego także odkryto fragment starego torowiska. Jego wartość jest znacznie bardziej historyczna. Dzięki zaangażowaniu miłośników komunikacji i Miejskiego Konserwatora Zabytków szyny udało się ocalić i wyeksponować. ©℗

Tekst i fot. Tomasz TOKARZEWSKI