Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Prosił tylko o naprawienie kuli. Interwencja, a za nią łańcuch serc

Data publikacji: 04 sierpnia 2022 r. 15:03
Ostatnia aktualizacja: 07 sierpnia 2022 r. 13:29
Prosił tylko o naprawienie kuli. Interwencja, a za nią łańcuch serc
Tym razem interwencja strażników była nietypowa. Fot. Mirosław WINCONEK  

Wezwanie do bezdomnego, który od kilku godzin siedzi w jednym miejscu, wydawało się interwencją, jakich straż miejska ma wiele. Okazało się jednak niecodziennym, a łańcuch serc sprawił, że niepełnosprawny mężczyzna, który ma problemy z poruszaniem się, znów jest szczęśliwy.

– Zgłoszenie dotyczyło okolic al. Piastów i ks. Piotra Ściegiennego – informuje Joanna Wojtach, rzecznik prasowy straży miejskiej w Szczecinie. – W związku z podejrzeniem zagrożenia życia i zdrowia strażnicy udali się we wskazane miejsce. Okazało się, że faktycznie przebywa tam bezdomny starszy człowiek, który miał poważne problemy z poruszaniem się. Wszystko przez kulę ortopedyczną, która się złamała. Bez tego wspomagania praktycznie nie mógł się samodzielnie poruszać.

Niczego innego nie potrzebował, prosił tylko o pomoc w naprawieniu kuli. Był całkowicie trzeźwy, kontaktowy i jak na osobę bez stałego miejsca zamieszkania, czysto i schludnie ubrany. Jeden ze strażników próbował sam naprawić uszkodzoną kulę, w tym celu udał się do pobliskiej pizzerii po jakiekolwiek narzędzia i przedmioty, które pozwoliłyby choćby prowizorycznie kulę usztywnić.

– Jednak klej i kawałek kija od szczotki nie załatwiły sprawy. Kula nie była stabilna, a przez to niebezpieczna przy podpieraniu się nią – mówi Joanna Wojtach. – Kolejne kroki strażnik skierował do znajdującego się przy ul. Ściegiennego sklepu ze sprzętem rehabilitacyjnym „Spondylus”. Opowiedział obsłudze sklepu, jaki ma problem i chciał sam zakupić potrzebną kulę dla starszego pana. Jedna z pracownic tego sklepu wręczyła strażnikowi potrzebny sprzęt rehabilitacyjny i nie chciała za to zapłaty.

Mężczyzna, który mógł wreszcie wsparty o nową kulę poruszać się, nie krył swojej radości. Przez kolejne dni strażnik patrolując m.in. rejon pl. Kościuszki i al. Piastów dwa razy spotkał tego mężczyznę, poruszającego się z użyciem nowej kuli.

– Twierdził, że jest bardzo zadowolony z otrzymanej pomocy i innej nie potrzebuje – dodaje rzecznik SM. ©℗

Tomasz TOKARZEWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rzeczniczka
2022-08-07 13:12:27
Do Nicol55,ten Pan nazywa się Daniel.S,nie podaję pełnego nazwiska,bo nie wiem czy tego sobie życzy.Nie wszyscy dostrzegli ,jak czytam komentarze,że jednak „ normalność” nie jest standardem.Skoro to tak oczywiste,to czemu nikt mu wcześniej nie pomógł i siedział bezradny przez kilka godzin? Dopiero interwencja strażnika przyniosła realną pomoc…
Hh
2022-08-06 08:14:34
Brawa dla obsługi sklepu rehabilitacyjnego!
zgr-edo
2022-08-05 21:11:37
Do czego to doszło, że zwykła pomoc drugiej osobie staje się wydarzeniem medialnym. Tak się zastanawiam, czy gdyby ten człowiek był wypity czy brudny, to też by mu załatwili kulę, czy jednak pojechałby na Dąbrowskiego.
A, A...
2022-08-05 13:52:04
Personel z MOPR-u czy MOPS-u nie byl w stanie Pomoc...??
:)
2022-08-05 00:01:44
Choć rzadko, i takie historie się zdarzają.
Jacek
2022-08-04 20:52:18
Takie mamy czasy i tacy są ludzie(wszędzie, nie tylko w Polsce), więc za rzeczy normalne TERAZ należy się szacunek i uznanie. Dobroć i normalność stała się rzadkością
brawo
2022-08-04 19:28:54
BRAWO!!!SZACUN DLA TEGO PANA!!!! okazał się też człowiekiem a nie tylko urzędnikiem BRAWO
Gzie my żyjemy?
2022-08-04 18:56:05
Sprawy normalne stają się czymś co trzeba po portalach internetowych rozpisywać... Przecież od tego jest SM, żeby pomagać ludziom. A Pani ze sklepu poprostu .. normalnym człowiekiem okazała się. Dla ich dwojga całkowity szacunek. W normalnym kraju / społeczeństwie tak jest. Może tego nie widzicie, ale naród jest tak agresywny, niemiły, wulgarny... tacy zwykli polacy... do tego przez małe "p". Na świecie ludzie mówią "Cześć" jak kogoś mijają, mówią "miłego dnia"... ale u nas nie ma miłych dni.
Barbapapa
2022-08-04 16:03:51
Kule w sklepie medycznym kosztują niewiele ponad 30 zł za komplet. Mam mieszane uczucia czytając ten artykuł. Nie chodzi o to, że tego bezdomnego nie było na nie stać, ale o to, że chwali się kogoś za coś tak zwykłego. Chyba zapominamy, że urodziliśmy się ludźmi.
Kamsza
2022-08-04 15:40:18
Bohater Z tego Strażnika
Nicol 55
2022-08-04 15:35:15
Ten strażnik nazywał się Arkadiusz Piechowiak Bravo Panie Arku Szacunek dla Pana

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA