Zakończył się remont promu „Cracovia”, należącego do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (Polferries). W sobotę (9 września) przed godz. 10 opuścił Morską Stocznię Remontową „Gryfia” w Szczecinie.
Prace na jednostce znacznie się przedłużyły. Początkowo planowano, że przejdzie kilkutygodniowy remont. Statek miał być gotowy w lipcu, później podawano termin sierpniowy. Jednak zakres prac się zwiększył i prom przebywał w Szczecinie ponad trzy miesiące.
Zgodnie z zapowiedzią, część dziobową ma wielobarwną. Podobnie jak w przypadku innego promu PŻB - „Mazovii” - autorem grafiki jest dr Mariusz Waras z Akademii Sztuki w Szczecinie.
„Cracovia” będzie eksploatowana na linii Świnoujście-Ystad. Ma na nią wejść w przyszłym tygodniu. Armator liczył, że uda się wystartować 9 września, jednak ten termin też trzeba było przesunąć. Wcześniej prom musi przejść próby morskie. W sobotę przez kilka godzin pływał w rejonie redy portu Świnoujście, po czym zacumował przy nabrzeżu nr 91.
Przypomnijmy, że zbudowana w 2002 r. jednostka ma 180 m długości, ponad 24 m szerokości, a zanurzenie 6,5 m. Jednorazowo będzie mogła zabrać 650 pasażerów, 64 samochody osobowe oraz 98 ciężarówek długich i 26 krótkich. Długość linii ładunkowej promu to 2196 m.
Wcześniej, jako „Drujba”, był eksploatowany na Morzu Czarnym.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska