Sobota, 20 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Pożegnanie z „Braterstwem Broni”. Sowiecki pomnik zniknie z Nowogardu [SONDA]

Data publikacji: 19 lipca 2024 r. 21:37
Ostatnia aktualizacja: 19 lipca 2024 r. 22:21
Pożegnanie z „Braterstwem Broni”. Sowiecki pomnik zniknie z Nowogardu [SONDA]
Na placu Wolności po demontażu pomnika „Braterstwa Broni” powstanie fontanna. Miejsce to uzyska zupełnie nową aranżację. Fot. Jarosław BZOWY  

Kolejny obiekt propagandowy na terenie Pomorza Zachodniego zostanie usunięty z przestrzeni miejskiej Nowogardu. W poniedziałek, 22 lipca 2024 roku, wywieziony zostanie z placu Wolności pomnik „Braterstwa Broni”, który stoi tam od 1972 roku. W wydarzeniu, które rozpocznie się o godz. 13:00, weźmie udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki. Obecny będzie także burmistrz Nowogardu Michał Wiatr oraz dyrektor szczecińskiego Oddziału IPN Krzysztof Męciński.

Przypominając historię pomnika, Marcin Górka, asystent prasowy Instytut Pamięci Narodowej Oddział Szczecin, napisał między innymi: „Tzw. Pomnik Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej znajduje się na placu Wolności, tuż przy Urzędzie Miejskim w Nowogardzie. Pod nazwą „Braterstwa Broni” powstał z inicjatywy lokalnych działaczy partyjnych. Odsłonięto go 7 listopada 1972 r., w 55. rocznicę wybuchu rewolucji październikowej i 50. rocznicę powstania Związku Sowieckiego. Na cokole zostali umieszczeni dwaj średniowieczni rycerze oraz dwaj żołnierze – czerwonoarmista z gwiazdą na hełmie oraz „ludowego” Wojska Polskiego. Podczas uroczystości obecni byli m.in.: sekretarz KW PZPR w Szczecinie Jerzy Łazarz, konsul ZSRS w Szczecinie Wasilij Owczarow i przedstawiciele Północnej Grupy Wojsk Sowieckich z Legnicy, czyli wojsk okupujących nasz kraj. W 1992 r. obiekt został wyremontowany, a w 1995 r. przemianowany na „Pomnik Kombatantom RP”. Została na nim umieszczona tablica z inskrypcją: „Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej – 11 listopada 1995”, z wizerunkiem orła w koronie i emblematem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Z hełmu czerwonoarmisty została skuta gwiazda.”

Już od 2017 roku szczeciński Oddział Instytutu Pamięci Narodowej zabiegał o usunięcie tego obiektu z przestrzeni publicznej Nowogardu. Jeszcze w listopadzie 2017 roku taką uchwałę podjęła Rada Miasta, zobowiązując burmistrza miasta do jego usunięcia. Ówczesny włodarz miasta tego nie wykonał. Wybrany w tym roku nowy burmistrz Nowogardu, Michał Wiatr, zdecydował o usunięciu propagandowego monumentu z placu Wolności. Podstawą prawną jego demontażu jest ustawa z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

– Ten obiekt dzieli i budzi kontrowersje wśród mieszkańców Nowogardu, dlatego nie ma dla niego miejsca w przestrzeni publicznej naszego miasta. Jest też po prostu brzydki, nazywany czasem „chochołem”. Osobiście nie mogę doczekać się, kiedy odsłoni widok na jezioro z placu Wolności – mówi burmistrz Nowogardu Michał Wiatr.

– Nawet w obecnej formie obiekt ten obraża wszystkich, którzy walczyli o wolną Polskę, zwłaszcza tych, którzy walczyli z sowieckim agresorem. Nie ma zgody na gloryfikację sowieckich bandytów w przestrzeni publicznej naszej ojczyzny. Armia czerwona przyniosła Polsce zniewolenie, morderstwa, gwałty i rabunki. Misją Instytutu Pamięci Narodowej jest oczyszczenie przestrzeni publicznej ze wszystkich obiektów propagandowych – mówi Krzysztof Męciński, dyrektor szczecińskiego Oddziału IPN.

Usunięcie pomnika odbędzie się w dniu nieprzypadkowym. 22 lipca był najważniejszym komunistycznym świętem w PRL, obchodzonym jako „Narodowe Święto Odrodzenia Polski” w rocznicę ogłoszenia usankcjonowanego przez Stalina manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 r.

Na terenie Polski wciąż pozostają w przestrzeni publicznej tego typu obiekty propagandowe.

(r)


CZY POMNIK W NOWOGARDZIE POWINIEN ZNIKNĄĆ?

 

Mateusz Zaremba:

– Z tego, co mi wiadomo, to te pomniki miały całkowicie zniknąć z przestrzeni publicznej, a jednak na Pomorzu i w Nowogardzie dalej stoją i są częścią krajobrazu miasta. Nie wiem i nie mam określonego zdania, czy to dobrze, czy źle. Pomnik w Nowogardzie jest symbolem i jest dość charakterystyczny dla wizerunku naszego miasta.

 

Iwona Stępień:

– Pomnik przypomina mi czasy komunizmu, ale z drugiej strony jest charakterystyczną wizytówką Nowogardu. Posąg rzeczywiście przestawia żołnierzy, ale czy wyraża prawdziwy patriotyzm? Osobiście chciałabym, by zamiast tego pomnika został może zbudowany inny np. pomnik papieża Jana Pawła II, naszego wielkiej Polaka. Obecny powinien zostać jednak zburzony.

 

Bartłomiej Urbańczyk i  Aleksandra Łopato:

– Zdecydowanie uważamy, że czas pomnika na placu Wolności w Nowogardzie powinien się skończyć. Trzeba go zburzyć. W naszej ocenie jako ludzi młodych nie wyraża on niczego, poza przeszłością, która ma zapewne związek z dawnym systemem komunistycznym i żołnierzem radzieckim, którego obecny przywódca zaatakował Ukrainę i to jest bardzo złe. Według tego co nam wiadomo i opinii Instytutu Pamięci Narodowej pomnik w Nowogardzie jest takim właśnie komunistycznym symbolem, dlatego jednoznacznie uważamy, że jest on zbędny i powinien być zburzony, w jego miejsce postawiony nowy ku czci np. Bonaparte, który walczył ponoć na tych ziemiach wraz ze swoimi żołnierzami, kolejną postacią mógłby być zdecydowanie Marszałek Józef Piłsudski.

 

Sylwester Rosołowski:

– Pomnik dla nas nowogardzian jest symbolem oraz punktem rozpoznawczym miasta, w którym żyjemy. Wcale nie uważam, że jest reliktem poprzedniego systemu, lecz hołdem dla żołnierzy, którzy wyzwalali Nowogard na przełomie nie tylko II wojny światowej, ale i ubiegłych tysiącleci. Pomnik prócz żołnierzy przedstawia również polskiego rycerza z bardzo charakterystycznym hełmem i zbroją na popiersiu. Więc jest to przekrój nie tylko żołnierzy, ale i rycerzy. Dodam, że w Nowogardzie jest jeszcze jeden pomnik na ulicy 3 Maja, który w mojej ocenie ma o wiele bardziej zawiłą historię powstania, niż ten, który jest na placu Wolności. Dlatego nie mam wątpliwości, że pomnik na placu Wolności powinien dalej być w krajobrazie Nowogardu.

 

Krystian Popiołek:

– Ten pomnik nie powinien być wyburzony, bo stał i stoi tu od przeszło 50 lat i przypomina nam o wspólnym braterstwie żołnierzy w trakcie walk od czasów średniowiecznych po II wojnę światową. Nie ulega wątpliwości, że jest symbolem tego miasta i znakiem rozpoznawczym w dziennikach i skryptach. Dlatego nie mam nic przeciwko, by stał na swoim miejscu dalej.

Tekst i fot. Jarosław BZOWY

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

To pełna analogia
2024-07-19 22:18:11
do tego jak teraz PO z sowiecko-niemieckimi antypolakami prą na starą Europę.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA