Poniedziałek, 07 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Powrót sędziego. Bliscy i przyjaciele: „Trzeba być dobrej myśli”

Data publikacji: 07 kwietnia 2025 r. 07:45
Ostatnia aktualizacja: 07 kwietnia 2025 r. 07:45
Powrót sędziego. Bliscy i przyjaciele: „Trzeba być dobrej myśli”
Fot. Dariusz GORAJSKI  

Medycznym transportem lotniczym powrócił z USA do Szczecina. Jednak jego stan się nie zmienia. Sędzia Maciej Strączyński nadal jest nieprzytomny – przebywa pod opieką lekarzy przy ul. Unii Lubelskiej – Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 im. Tadeusza Sokołowskiego PUM. Zbiórka ph. „Pomoc dla Maćka” wciąż trwa.

Wybitny szczeciński sędzia jak zawsze, tak i do zwiedzania Stanów Zjednoczonych, dobrze się przygotował. Wraz z żoną, na wszelki wypadek, wykupił trzy polisy ubezpieczeniowe.

– Kropla w morzu potrzeb, jak się okazało – przyznaje adw. Włodzimierz Łyczywek, którego kancelaria prowadzi sprawę zdrowotnego ubezpieczenia sędziego.

Sędzia Maciej Strączyński – były prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie oraz Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia – uległ wypadkowi tuż przed wylotem z USA. Przewrócił się w trakcie odprawy paszportowej, już na lotnisku w Los Angeles (15 lutego br.). Od tego czasu nie odzyskał przytomności. Przez ponad miesiąc był w stanie ciężkim: utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, nie oddychał samodzielnie. Lekarze nie wyrażali zgody na przetransportowanie go do kraju nawet na pokładzie air ambulance, czyli specjalistycznego samolotu medycznego. Dopiero gdy stan sędziego się ustabilizował na tyle, że mógł oddychać bez wsparcia respiratora, zezwolili na jego powrót do kraju.

– Pierwotnie miał wracać w minioną niedzielę. Jednak lekarz firmy ubezpieczeniowej miał pewne wątpliwości. Uznał za niezbędną konsultację z lekarzem prowadzącym sędziego Strączyńskiego w USA, na oddziale szpitala w Los Angeles. Dlatego podstawiony samolot lotniczego transportu medycznego wyleciał dzień później. Do Goleniowa dotarł we wtorek – relacjonuje adw. Paulina Bilska, pełnomocniczka żony sędziego, Bożeny Strączyńskiej. – Air ambulance jest lekkim samolotem, dlatego na trasie do Polski – jak mi tłumaczono – wymagał częstego tankowania. Lot z trzema międzylądowaniami był spokojny, a sędzia – pod stałą opieką lekarza i pielęgniarza.

Sędzia Strączyński został przyjęty na oddział szpitala przy ul. Unii Lubelskiej – USK nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego PUM, największej i jednej z najnowocześniejszych placówek ochrony zdrowia w województwie zachodniopomorskim, dysponującej najwyższej klasy aparaturą medyczną – od rezonansu magnetycznego i tomografu spiralnego po ultrasonografy, echo endoskopy i gammakamery.

– Lekarze muszą przeanalizować dokumentację medyczną z leczenia sędziego w amerykańskim szpitalu. Trwają badania. Jakie są rokowania i dalsze perspektywy, nie wiadomo – mówi adw. Paulina Bilska.

Nieznany jest również koszt wysokiej klasy opieki medycznej oraz specjalistycznego leczenia, jakiemu został poddany sędzia po wypadku, w USA. Rachunek cząstkowy wystawiony przez szpital – za procedury wykonane tylko w lutym – opiewa na 900 tysięcy dolarów (!).

– Koszt transportu medycznego został pokryty przez ubezpieczyciela. Natomiast nie wiadomo, jak będzie z kosztami leczenia. Ubezpieczyciel będzie musiał pertraktować ze szpitalem. Jest szansa, że należność zostanie rozłożona na raty – dodaje adw. Włodzimierz Łyczywek.

„Rodzinny wyjazd Maćka pokazał, jak przewrotny potrafi być los” – zwraca uwagę Zachodniopomorski Oddział Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia w Szczecinie, który dla wsparcia sędziego Macieja Strączyńskiego i jego rodziny w pokryciu kosztów leczenia i rehabilitacji zorganizował zbiórkę publiczną na platformie zrzutka.pl (https://zrzutka.pl/kftgyb). Na hasło „Pomoc dla Maćka” odpowiedziało już ponad 2,3 tysiąca osób. Łączna suma wpłat do tej pory przekroczyła 407 tysięcy złotych. Jednak nawet wskazany cel zbiórki – 500 tysięcy złotych – to wciąż niewiele w porównaniu z realnymi kosztami pomocy medycznej udzielonej sędziemu na amerykańskiej ziemi. Wszystko wskazuje na to, że przekroczą wysokość polis ubezpieczeniowych oraz możliwości finansowe rodziny sędziego.

– Nie wiadomo, kiedy sędzia wybudzi się ze śpiączki. Myślę, że nie ma lekarza, który zaryzykowałby wskazanie takiej perspektywy czasowej – stwierdza adw. Paulina Bilska. – Ale trzeba być dobrej myśli.

– Stan się nie poprawia. Ale nie rozkładamy rąk. Trzeba być dobrej myśli – powtarza adw. Włodzimierz Łyczywek.

Natomiast Stanisław Kołpaczyński, przyjaciel sędziego stwierdza:

– Czekam na moment, w którym znów będę mógł uścisnąć rękę Maćkowi. ©℗

A. NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@taki tam
2025-04-07 14:11:06
Panie kolego, zacznij od siebie. Daj dobry przyklad i wyjmij belkę z oka swego i podejdź do płota jako i my podchodzimy. A choremu niech wróci zdrowie. Zmówie za jego zdrowie modlitwę. Raczcie nią nie wzgardzic
Do Szczecin
2025-04-07 13:21:19
W pełni popieram.Nadzwyczajna kasta z justycji ma tyle kasy że da rade.
Jak to mówią
2025-04-07 13:05:56
nie znasz dnia ,ani godziny ,ale planujesz ,aby komuś coś ,albo kogoś ten,tego ! W Ewangelii na taką ewentualność jest nauka i rada.No, ale kogo interesuje Ewangelia ? Ludzie sami siebie traktują jak zwierzęta. Wyrzekasz się wiary w Duszę Nieśmiertelną, zatem nie różnisz się od kocika lub pieska .Dla nich i dla Ciebie życie kończy się pogrzebem ciała !
czytam
2025-04-07 12:43:35
Czy stan zdrowia tego sędziego, czy g...o w Odrze jest DOSKONAŁYM powodem,żeby pluć na tę czy inną polityczna opcję. Te komentarze świadczą o upadku MORALNOŚCI/ tak,jest coś takiego/,o BURDELU w życiu społecznym Polaków. Bawcie się dalej,charkajcie i sr..cie na siebie nawzajem.Przyjdzie walec i was wszystkich zrówna do poziomu g...a. Kim WY jesteście? Zgraja frajerów?Polacy? A może robaki konsumujące papkę serwowana przez cwanych politycznych demagogów?
@@tymczasem
2025-04-07 12:14:50
Tak. Trzymaj sie z dala. Jak znajdziesz się w potrzebie- jak najdalej! Kumple Ci dadza kasę. A może miłosierni,którymi gardzisz i których obrażasz.
ty@@a tymczasem
2025-04-07 11:58:07
Szkoda ,że PISowska marszałek Witek trzymała swojego męża na "OIOMIE" przez 2 lata na nasz koszt i nikt o eutanazji nie wspomniał . Można? Można. "Wadza" Kaczelnika może wszystko.
@@a tymczasem
2025-04-07 11:25:58
Tak mędrkować możesz do czasu aż ktoś z twoich bliskich nie zaliczy protokołu terapii daremnej. Wtedy i z "katomafią" się przeprosisz.
@a tymczasem
2025-04-07 11:23:10
Ogłupiałeś? Prawnicy, lekarze to jedna kasta. Sami sobie nie wystawią protokołu terapii daremnej. To jest rozwiązanie dla malutkich, którzy zapieprzają na tę ochronę zdrowia, a nie dla samych swoich.
Taki tam
2025-04-07 11:08:46
Nawet w obliczu zwykłego ludzkiego nieszczęścia PISowskie kreatury nie potrafią się powstrzymać od hejtu.Tfu!!!
@@a tymczasem
2025-04-07 11:05:54
ta jak to określiłeś "katomafia" może być dla rodziny pana Macieja jedyną szansą na ocalenie życia pana Macieja, niedawno znowelizowane zasady i kodeksy etyki lekarskiej (Towarzystwa Internistów Polskich, Kodeks Etyki Lekarskiej) zakazują lekarzom stosowania tzw terapii daremnej co skutkuje wystawieniem tzw protokołu terapii daremnej i odmową leczenia co de facto skutkuje śmiercią chorego. Eutanazja wobec osób znajdujących się w stanie pana Macieja stała się w Polsce faktem. Uczulam rodzinę.
obserwator
2025-04-07 11:05:29
Iustitia nie jest moją ulubioną instytucja stąd zbiórka jak się domyślam będzie skuteczna w gronie towarzyszy
Y
2025-04-07 10:59:54
Przy każdym szpitalu, działa "fundacja", trzeba placić niemałe pieniądze na operację, lekarzom wykształconym za publiczne pieniądze.... Więc medycy, miast zwiedzać świat, ratować kolegę!!
pomysł
2025-04-07 09:49:28
Może niech towarzysze sędziego z "justitii" się dołożą?
@a tymczasem
2025-04-07 09:37:36
ordo iuris to katomafia - trzymać się od tego jak najdalej
Szczecin
2025-04-07 09:21:18
Kasta do zbierania zapraszam !
Jedręk
2025-04-07 09:01:53
Da radę. Maciek to silny chłop, wkrótce stanie na nogi. Najważniejsze, że transport ze Stanów zakończył się pomyślnie.
a tymczasem
2025-04-07 08:31:21
a tymczasem w naszym szarym bantustanie konsylia lekarskie wystawiają na potęgę tzw "protokół terapii daremnej" na podstawie którego odmawia się leczenia ludziom, ta po cichu wprowadzona w Polsce tylnymi drzwiami eutanazja stała się faktem. Rodzinie chorego doradzam modlitwę a także ewentualny kontakt z prawnikami Ordo Iuris którzy zajmują się walką o prawo do życia. My zaś żyjmy pamiętając że nie znamy dnia ani godziny gdy coś może wywrócić nasze życie wspak. Warto być przyzwoitym człowiekiem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA