Dawid K. i Przemysław W. chcąc odzyskać dług porwali i wywieźli do lasu swojego kolegę. Tam dotkliwie go pobili. Za pozbawienie wolności i użycie siły grozi im teraz nawet 15 lat więzienia.
Podejrzani działali metodycznie. Najpierw siłą zaciągnęli dłużnika do samochodu i wbrew jego woli wywieźli do lasu w okolicach szczecińskiego Dziwoklicza. Potem, po wcześniejszym skrępowaniu mu rąk i nóg taśmą klejącą, zaczęli bić - uderzając pięściami i kopiąc po całym ciele. Chcieli w ten sposób zmusić porwanego mężczyznę do zwrotu wierzytelności. Przy okazji zabrali mu kurtkę, telefon komórkowy i dowód osobisty.
Do porwania doszło 11 listopada 2017 r. Policjanci dość szybko zatrzymali obu mężczyzn - sąd, na wniosek prokuratora, tymczasowo aresztował podejrzanych. Śledztwo w tej sprawie prowadził Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Zakończył je 26 kwietnia 2018 r. Akt oskarżenia przeciwko Dawidowi K. i Przemysławowi W. został już wysłany do sądu.
Dawid K. (lat 23) nie był w przeszłości karany. Starszy o trzy lata Przemysław W. ma już na swoim koncie wyroki sądu. Za dokonanie zarzucanej im zbrodni grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.
(lw)
Fot. Robert Stachnik (arch.)