Siedemnastoletnia Gabrysia Maculewicz walczy z białaczką. Potrzebuje wsparcia finansowego w leczeniu, ale także w bardzo trudnej sytuacji socjalnej - jej rodzina nie ma warunków mieszkaniowych, do jakich Gabi może wrócić po wyjściu ze szpitala. Trwa zbiórka środków na ten cel, wsparcie organizują bliscy dziewczyny, jej znajomi, szkoła, przyjaciele. Do pomocy dołączyło także Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Szczecinie.
- Przeczytałam artykuł poświęcony Gabrysi w "Kurierze Szczecińskim" i jestem głęboko przekonana, że to sprawa, w którą powinnam się włączyć - mówi Lidia Dzwinka, rzecznik praw dziecka TPD. - Dotyczy dziecka w trudnej sytuacji zdrowotnej i rodzinnej, osoby chorej, która musi liczyć na wsparcie innych. Trzeba pomóc Gabrysi. Wszystkich namawiam do udziału w tej pomocy.
TPD przy al. Jana Pawła II 42 w Szczecinie prowadzi Rodzinny Ośrodek Interwencyjno-Mediacyjny. Na swoim profilu facebookowym organizacja udostępniła numer konta, na który można kierować wpłaty dla Gabrysi. Dla wpłacających TPD oferuje bezpłatne mediacje rodzinne, prowadzone właśnie przez Lidię Dzwinkę, doświadczonego wieloletniego mediatora sądowego. Zainteresowani mogą dzwonić pod nr tel. 91 48 91 294 lub 665 294 901.
Przypominamy jednocześnie, że zbiórka pieniędzy dla Gabrysi trwa na portalu pomagam.pl/nialmqny. Także na konto Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe 25 1240 3927 1111 0000 4100 0269 można wpłacać pieniądze potrzebne na leczenie Gabrysi (konieczny jest dopisek – Gabi walczy z białaczką). Liczy się każdy gest.
(gan)
Na zdjęciu: Gabrysia potrzebuje naszego wsparcia w walce z chorobą.
Fot. archiwum prywatne