AED to skrót od automatycznego defibrylatora zewnętrznego (ang. automated external defibrillator) - urządzenia stosowanego w przypadkach zagrożenia życia. W środę (13 lipca) na placu im. Pawła Adamowicza w Szczecinie ratownicy i harcerze zaprezentowali przechodniom sposoby wykorzystania tego urządzenia medycznego.
Środowa akcja polegała na przeszkoleniu zainteresowanych osób. Udział wzięli zarówno ludzie z Fundacji Kultury Bezpieczeństwa, Urzędu Marszałkowskiego oraz ratownicy i harcerze z Chorągwi Zachodniopomorskiej ZHP. Zainteresowanym tłumaczyli, jak postępować z osobą nieprzytomną - jak uciskać klatkę piersiową i przede wszystkim - jak używać defibrylatora.
- Ideą dzisiejszego wydarzenia jest promowanie ratowania życia za pomocą defibrylatora - mówi Kinga Kurcz (Fundacja Kultury Bezpieczeństwa). - Uczymy tego na fantomach.
Do dyspozycji były tego dnia fantomy zarówno niemowlęce, w wersji junior i osoby dorosłej.
Jak mówią organizatorzy tej akcji, szkolenie z pracy na fantomie zwiększa szanse uratowania życia o 70 procent. W przypadku zagrożenia życia nieudzielenie pierwszej pomocy - wynikające z braku wiedzy i przeszkolenia - oznacza jedynie pięć procent szans na przeżycie. To spora różnica.
Działaczka podkreśla, że polskie miasta coraz częściej inwestują w defibrylatory zewnętrzne i ogólnodostępne dla wszystkich. Zadaniem fundacji jest natomiast promowanie zarówno skróconej, angielskiej nazwy, czyli AED (która jest łatwiejsza do wymówienia), jak i dzielenia się urządzeniami poprzez mapę Google.
- Wszyscy mają dziś dostęp do nawigacji w telefonach - mówi. - Wiele miast współpracuje ze stowarzyszeniami i klubami ratowników medycznych i zamieszcza w sieci miejsca, w których można znaleźć defibrylator w razie zagrożenia życia.
Nawigacja ma za zadanie ułatwić znalezienie defibrylatora a tym samym szybsze udzielenie pomocy osobie poszkodowanej. Dla przykładu, jeżeli znajdziemy się w takiej sytuacji podczas wakacji czy na innym wyjeździe, w aplikacji wystarczy wpisać skrót AED. Wtedy system pokaże nam adres i godziny, w jakich defibrylator jest dostępny.
Do udziału w projekcie zachęcają również inne miasta w Polsce. W Szczecinie akcję wspiera i promuje Urząd Marszałkowski, który również odpowiada za dostarczenie 20 sztuk defibrylatorów do innych miejscowości regionu. A dokładnie do 12 miast i gmin położonych w pasie nadmorskim, od Świnoujścia do Darłowa w ramach projektu „Zdrowe serce pogranicza”.©℗
Agata Jankowska