Plac Armii Krajowej 1 – ten szczeciński adres zna już blisko 2 tysiące internautów z 18 krajów: od Niemiec, przez Hongkong, po USA. Tylu bowiem obserwuje na bieżąco przekaz online z gniazda pustułek, rezydujących na trzecim piętrze „szpinakowego pałacu”.
Te drapieżniki z rodziny sokołowatych gniazdują na jednym z wewnętrznych dziedzińców szczecińskiego magistratu – niedostępnym dla petentów – nie pierwszy sezon, a w sumie od kilkudziesięciu lat. Najmłodsze pokolenie pojawiło się w czerwcu. Na początku lipca znalazło się w oku kamery – trzeciej transmisji online, prowadzonej z budynku magistratu.
To właśnie ten przekaz „Wielkiego Brata” zyskał największą popularność wśród internautów z całego świata. Z dnia na dzień, niezależnie od pory dnia i pogody, podpatrują pustułkowe maluchy, spierając się np. czy w gnieździe są cztery, a może jednak jest sześć piskląt, czy matka podrzuciła im mysz, a może jednak kolejnego wróbla. Młode w ciągu niespełna dwóch tygodni online urosły jak na drożdżach, z puchatych, bezradnych i wiecznie głodnych kulek zmieniając się w pięknie opierzoną młodzież: prostującą skrzydła i czujnie nastawiającą dzioby na blisko nich przelatujące gołębie.
Młode spacerują po gzymsie i sprawiają wrażenie niemal gotowych do lotu. To znak, że weszły w fazę tzw. podlotów. W porównaniu do dorosłych pustułek wciąż mają zbyt krótkie skrzydełka i ogonek, specyficzne żółtawe „zajady” w kącikach dziobów. Jeszcze nie fruwają, tylko podskakują, rozbiegając się byle dalej od gniazda. Rodzice nadal je karmią, co w oku kamery widać, a o czym też świadczy fakt, że tylko czasem – nie bez przerwy – nawołują o pokarm.
– Najbliższe dwa tygodnie to dla młodych ptaków okres tzw. przedszkola. W tym czasie samica, która cały czas obserwuje swoje potomstwo, będzie dostarczała mu pożywienia i młode zaczną rywalizować o jedzenie. Kiedy nabiorą sił i dojrzeją do lotu, zaczną naukę latania korzystając z dwóch dziedzińców Urzędu Miasta. W tym czasie nadal będą karmione przez matkę, ale już na płaskim dachu budynku. Całkowicie odejdą od dotychczasowego gniazda. Później, kiedy pustułki nauczą się pewnie latać, rodzice przestaną im dostarczać pokarm i zmuszą je do opuszczenia terenu magistratu. Młode polecą za rodzicami uczyć się samodzielnego zdobywania pożywienia. Przed zimą prawdopodobnie odlecą do ciepłych krajów – przekazuje Centrum Informacji Miasta.
Gdy w poniedziałek obraz online z gniazda pustułek na kilka godzin się zawiesił, internauci natychmiast alarmowali „Kurier”.
– Była chwilowa przerwa związana z jakimiś kłopotami technicznymi, ale to tylko przejściowa sytuacja. Obraz jest dostępny niezmiennie pod adresem: http://www.szczecin.pl/chapter_59325.asp - uspokajało Centrum Informacji Miasta.
Pustułki pozostają w gnieździe maksymalnie do 35 dnia życia. Zatem niewiele czasu pozostało na ich podpatrywanie, zanim ruszą ku południu Europy i Afryce.
(an)
Fot. Stanisław Bąbolewski
