Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Po dwóch miesiącach morskiej wyprawy „Dar Szczecina” wrócił z Islandii [GALERIA]

Data publikacji: 29 sierpnia 2022 r. 14:48
Ostatnia aktualizacja: 29 sierpnia 2022 r. 14:48
Po dwóch miesiącach morskiej wyprawy „Dar Szczecina” wrócił z Islandii
Po dwumiesięcznym rejsie „Dar Szczecina” wrócił do macierzystego portu. Fot. Dariusz GORAJSKI  

Cztery etapy, czterdziestu członków załogi i pokonanych 3600 mil morskich. Tak w skrócie można podsumować dwumiesięczny rejs „Daru Szczecina” na Islandię (przez Norwegię, Szetlandy i wyspy Owcze). Żaglowiec zacumował w poniedziałek (29 sierpnia) przy szczecińskim nabrzeżu Starówka. W uroczystym powitaniu wzięły udział rodziny załogantów i zaproszeni goście. Nie zabrakło słodkiego poczęstunku – smacznego ciasta z jagodami.

Przez dwa miesiące wakacji „Dar Szczecina” pływał po wodach Morza Północnego, a jego młoda załoga mogła doświadczyć niesamowitych przeżyć, zobaczyć norweskie fiordy, zjawiska pływów, wulkany, krainę lodu i ognia. Rejs poprowadzili doświadczeni kapitanowie – Wojciech Maleika i Wojciech Kaczor. Organizatorem było Miasto Szczecin oraz Centrum Żeglarskie.

Wyprawa została podzielona na cztery etapy: Szczecin – Stavanger, Stavanger – Reykjavik, Reykjavik – Bergen i Bergen – Szczecin.

Po przepłynięciu blisko 500 mil morskich, w większości w bezwietrznej pogodzie, ale z jednym 60-węzłowym szkwałem oraz odwiedzeniu Trzebieży, Kopenhagi, Helsingoru oraz Vesteroe, 1 lipca „Dar Szczecina” wraz z załogą I etapu dopłynął do pierwszego z fiordów Norwegii: Flekkefjord. Wymiana załogi odbyła 8 lipca w Stavanger. Następnie jacht popłynął do Skundenshavn i obrał kurs na Szetlandy. Po czterodniowym pobycie na Wyspach Owczych „Dar Szczecina” wyruszył  w najdłuższy etap rejsu, ku brzegom Islandii. W stolicy tego kraju, Reykjaviku, zameldował się 23 lipca. Załoga jachtu wspólnie z ambasadorem RP Gerardem Pokruszyńskim odwiedziła grób marynarzy statku „Wigry”, który zatonął u wybrzeży Islandii w 1942 roku. Na początku sierpnia, po kilkugodzinnym postoju w Heimaey Harbour na wyspie Vestmannaeyjar, żeglarze pożegnali się z Islandią i ruszyli w stronę Wysp Owczych.

– Rejs był niezwykle atrakcyjny ze względu na niesamowite widoki – powiedział kapitan Wojciech Kaczor.©℗

Więcej na ten temat w „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 30.08.2022 r.

Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA