Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Po awarii silnika w Arktyce. Szczęśliwy powrót do Pond Inlet

Data publikacji: 07 września 2022 r. 21:35
Ostatnia aktualizacja: 07 września 2022 r. 21:35
Po awarii silnika w Arktyce. Szczęśliwy powrót do Pond Inlet
Na zdjęciu: "Regina R. II" płynie w rejonie Grenlandii Fot. Zbigniew Wyrozumski  

Kapitan Grzegorz Węgrzyn powrócił jachtem do portu, z którego rozpoczął pokonywanie Przejścia Północo-Zachodniego w Arktyce. Przypomnijmy, że na jego "Reginie R. II" zaniemógł silnik, więc dalsza nawigacja między lodami byłaby zbyt ryzykownym przedsięwzięciem.

- W poniedziałek (5.09.br.) o godzinie 23 "Regina R. II" stanęła na cumach w Pond Inlet (w kanadyjskiej Arktyce) - potwierdza kpt. jacht. Andrzej Gryt, który z samotnym żeglarzem ma kontakt poprzez satelitę.

Żeglarz w punkcie wyjścia

- Po trzech tygodniach od awarii silnika, zmagając się z przeciwnymi wiatrami, prądami, szpilami, brakiem łączności, kpt. Grzegorz Węgrzyn będzie mógł zdiagnozować przyczynę awarii i podjąć dalsze decyzje odnośnie kontynuowania wyprawy - dodaje kpt. Gryt.

Przypomnijmy, że jacht wypłynął z Centrum Żeglarskiego w Szczecinie 23 kwietnia tego roku. Jego kapitan zamierza pokonać Przejście Północno - Zachodnie (Northwest Passage). Celem tej trudnej wyprawy ma być któryś z portów Alaski. Podczas rejsu "Regina R. II" zawijała do portów skandynawskich, na Wyspy Owcze oraz płynęła wzdłuż zachodniego wybrzeża Grenlandii odwiedzając kilka osad.

Czy uda się usunąć awarię?

Awaria elementu silnika nastąpiła, gdy żeglarz był bliski pokonania Northwest Passage (dotarł do Fort Ross u wejścia do Bellot Sound w Kanadzie). 28 sierpnia, jednostka stała jeszcze na arktycznych wodach (w rejonie Lancaster Strait) unieruchomiona brakiem wiatru.

Nieco wcześniej, szukając pomocy w naprawie silnika, Polak dotarł na żaglach do Resolute, osady na Wyspie Cornwallisa w kanadyjskiej prowincji Nunavut. Awarii nie udało mu się jednak usunąć, pomimo pomocy ze strony mechanika i elektryka z jednostki kanadyjskiego Coast Guardu. Licząc na pomyślny wiatr kpt. Węgrzyn zmuszony był więc powrócić do Pond Inlet, portu z którego rozpoczął pokonywanie Northwest Passage.

(kl)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA