Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Płynnej "pigułki gwałtu" więcej (akt. 1)

Data publikacji: 11 marca 2016 r. 18:05
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:46
Płynnej "pigułki gwałtu" więcej
 
Już jedenaście i pół tony substancji GBL (Gamma-butyrolakton), zwanej płynną „pigułką gwałtu", zajęli w piątek zachodniopomorscy celnicy w dwóch miejscach w regionie. Zatrzymane zostały dwie osoby. Wymierzona w międzynarodową grupę przestępczą akcja była prowadzona przez funkcjonariuszy Służby Celnej w pięciu województwach,a także przez policję w Holandii.

Na umówiony sygnał funkcjonariusze Izb Celnych w Szczecinie, Opolu, Gdyni, Poznaniu i Warszawie wkroczyli w piątek przed południem do miejsc, w których może się odbywać magazynowanie i dystrybucja GBL nie tylko w Polsce, ale i za granicą, oraz obsługa księgowa przestępczej działalności. W Zachodniopomorskiem wytypowali cztery takie lokalizacje. 
W opustoszałym magazynie przy Tamie Pomorzańskiej w Szczecinie celnicy natrafili m.in. na rozlewnię. Było tam 2,5 tony GBL w 200-litrowych beczkach i butelkach. Zatrzymane zostały dwie osoby. W drugim z miejsc, do którego wkroczyli funkcjonariusze, chemikaliów było jeszcze więcej, bo aż 9 ton.
 
- Sprawa jest rozwojowa, nie wykluczamy dalszych zatrzymań - mówi Michał Szadokierski, rzecznik Izby Celnej w Szczecinie. 
Gamma-butyrolakton w wielu krajach jest nielegalny lub znajduje się pod kontrolą. 
Ogólnopolska akcja celników, którą nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gdańsku, była wymierzona w międzynarodową grupę przestępczą. W Holandii prowadzona była przez policję.
(mag)
***
Wcześniejsza informacja
Szczecińscy celnicy zatrzymali dwie osoby, które zajmowały się produkcją GBL, czyli tzw. płynnej pigułki gwałtu, zatrzymali celnicy w Szczecinie. To akcja na większą skalę. W pustostanie przy Tamie Pomorzańskiej w Szczecinie dilerzy przechowywali płynną substancję w litrowych butelkach i beczkach.
W chwili kontroli celnicy zauważyli samochód firmy kurierskiej gotowy do rozwożenia specyfiku.
Narkotyk miał być sprzedawany w Polsce i za granicą.
Fot. Czytelnik
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

true expert
2016-03-16 08:10:06
GBL jest od 2015 na liscie narkotyków jako ester kwasu GHB. A prokuratura o tym nie wie bo wiedzą tylko jaki zarzut za batonik się stawia
true expert
2016-03-16 07:46:06
oczywiscie że są ograniczenia: GBL jest estrem kwasu gamma-hydroksymaslowego GHB, który od lipca 2015 jest na liście nr 2 substancji psychotropowych (załącznik do ustawy o p.n.). GBL po spożyciu przez człowieka jest metabolizowane do GHB, tak jakby człowiek spożył narkotyk,. Dlatego GBL został przeniesiony z listy nr 4 do listy nr 2 i to wszystko. Wszyscy sprzedają to jako "płyn do czyszczenia felg", ale to już koniec. Tylko debile prokuratorzy udają że nie wiedzą o co chodzi, bo się boją o stołki i swoje śmierdzące emerytury. Jak chodzi o batonik, to jasne - areszt, zarzuty, proces, więzienie. Większość tych cepów nadaje się do zakładu opiekuńczego - zwłaszcza tych starszych niż 40 lat, są tak zdemoralizowani i bez motywacji. A GBL jest narkotykiem już od dawna, Holandia, Belgia, ściga się to, tylko polskie debile nie wiedzą jak się do tego zabrać, bo "naruszą prawa przedsiębiorców" .. Żal d... ściska. Minister od kamieni kupy miał dokładnie rację - dlatego to takie bolesne stwierdzenie, bo prawdziwe.
Expert
2016-03-12 22:28:24
W Polsce nie ma żadnych ograniczeń dotyczących sprzedaży GBL, poniewaz to preparat chemiczny, uzywany do czyszczenia urządzeń przemysłowych, głównie kół samochodowych.Wąchanie kleju to tez jedna z form narkotyzowania się!!!! Dlaczego wtedy niema oblaw w Kastoramie:D
Zen
2016-03-11 21:29:56
Jaka jest skala tego procederu
Gosc
2016-03-11 19:48:35
Ciekawe co ma do powiedzenia w tej sprawie firma kurierska? A swoją drogą dałbym zatrzymanym po szklance i na harem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA