Od kilku dni we wszystkich szczecińskich Ekoportach ustawione są specjalne pojemniki, do których można wrzucać plastikowe nakrętki.
Zebrane nakrętki w całości trafią do rodziców maleńkiej Ingi, która potrzebuje gigantycznej kwoty na to, by walczyć z SMA. Jest to podstępna choroba, która z każdym dniem coraz bardziej wyniszcza organizm dziecka.
Do akcji pomocy dla Ingi włączyli się też strażnicy miejscy, którzy uzbierali worek nakrętek i zawieźli go do Ekoportu przy ulicy Taczaka. Akcja nakrętkowa trwa dalej - po napełnieniu kolejnego kontenera strażnicy zawiozą go do punktu zbiórek.
Jedyną szansą na przeżycie i wyleczenie z SMA rocznej Ingi jest terapia genowa oraz późniejsza rehabilitacja. Koszt takiej kuracji to blisko 9,5 miliona złotych. Do upragnionego celu brakuje jeszcze 1,6 miliona. Liczy się każda złotówka, dlatego kolejny raz miasto przyłącza się do pomocy. We wszystkich szczecińskich Ekoportach ustawione zostały pojemniki do których każdy będzie mógł wrzucać plastikowe nakrętki. Możliwość taka będzie w godzinach funkcjonowania poszczególnych obiektów.
Nakrętki, wstępnie, zbierane będą do 25 września. Po tym czasie pracownicy Zakładu Usług Komunalnych przekażą je rodzicom dziewczynki.
Wciąż trwa też akcja Liść Dębu 2.0. Cieszy się ona ogromnym zainteresowaniem. ZUK przygotował ponad 1500 sadzonek dębów wyhodowanych we własnej szkółce. Odebrać je może każdy, kto przyniesie ze sobą co najmniej 100 plastikowych nakrętek. Z okazji takiej skorzystało już ponad 200 osób. Tutaj również wszystkie nakrętki trafią do rodziców chorej dziewczynki.
Więcej o zbiórce na leczenie Ingi Niedźwieckiej.
(k)