Pięć lat w użytku i trzecia naprawa

 

Najpóźniej do października, czyli jeszcze przed zapowiadanym finałem prac przy przebudowie węzła przy moście Długim z torami powinien być wykonany także remont odcinka nowej, bo ledwie od pięciu lat w eksploatacji, trasy tzw. szczecińskiego szybkiego tramwaju na prawobrzeżu. A konkretnie na wysokości  przyczółka mostu Pionierów Szczecina nad Regalicą toru w kierunku pętli Turkusowa.

To już trzecia naprawa od nowości. Najpierw trzeba było ponownie, jeszcze na gwarancji, spawać szyny na nowo w miejscach, gdzie te popękały, co wiązało się z koniecznością wycofania na pewien czas z trasy tramwajów. Potem przyszedł czas usuwania wady na łuku torowiska w wykopie pod wiaduktem drogowym, gdzie z kolei za sprawą mikroklimatu jazda zaczęła być niebezpieczna i trzeba było zamontować dodatkowe urządzenia, by szlak mógł być normalnie użytkowany bez zagrożeń wypadkami z powodu ewentualnych wykolejeń. Wówczas też trzeba było wstrzymać  ruch tramwajów.

Teraz takiej konieczności nie ma, bo żaden tramwaj tam nie dotrze jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy z powodu przebudowy węzła w rejonie skrzyżowania ulic Stefana Wyszyńskiego i Nabrzeże Wieleckie. Dwójki na czas tej inwestycji zostały zawieszone, a składy 7 i 8 kursują objazdami.

Nieprzekraczalny termin wykonania zlecenia, na jaki przetarg ogłosiła spółka Tramwaje Szczecińskie, wyznaczony został nie później niż do 1 października. Z informacji zamawiającego wynika, że w rejonie przyczółku nastąpiło wyboczenie boczne toru, w związku z czym konieczne było wprowadzenie ograniczenia prędkości przejazdu na tym odcinku. Diagnoza znana była już w minionym roku, ale już wtedy zapadła decyzja, że niezbędne prace planowane są dopiero w tym roku. I tam uszkodzenie powstało prawdopodobnie w wyniku zmiany warunków temperaturowych w warstwach konstrukcyjnych przy przejściu z konstrukcji na obiekcie na konstrukcję posadowioną na nasypie gruntowym.

Zakres prac przewiduje wykonanie dodatkowego punktu, w którym możliwa będzie kompensacja naprężeń wzdłużnych szyn. Przewidziano ponowną reniwelację poziomą i pionową torowiska. W sumie chodzi o odcinek niespełna 300 m.

Koperty z ofertami na naprawę torowiska w rejonie zjazdu z mostu Pionierów nad Regalicą otwarte zostały w końcu lipca. O zamówienie ubiegają się dwie firmy. Stanled I ze Stargardu oferuje wykonanie prac za 294 tys. zł brutto, a krakowskie ZUE – za 429 tys. zł. Budżet na ten cel przewidziany przez TS wynosi 500 tys. zł brutto. Jedynym kryterium wyboru jest cena. ©℗

(MIR)

Fot. Mirosław WINCONEK (arch.)