Już wiadomo, co się znajdzie w trzech pawilonach, jakie do końca br. powstaną w al. Wyzwolenia - po przeciwległej stronie Galaxy. Będzie restauracja z bajglami, „coffee meeting point” oraz lokal łączący usługę kawiarnianą ze sprzedażą pieczywa. Specjalność czwartego to wciąż niewiadoma. Bo przetarg na jego budowę i dzierżawę wymaga powtórzenia.
Do niedawna odcinek al. Wyzwolenia - od ul. Rayskiego po Piłsudskiego - był estetyczną i gastronomiczną prowizorką. Pojawiła się realna szansa, aby to zmienić. Miasto ją wykorzystało. Nie przedłużono umów dzierżawy gruntu pod istniejącymi punktami handlowymi i gastronomicznymi. Usunięto szpetne kioski, a na ich miejsce wskazano spójne stylistycznie nowoczesne pawilony, na których budowę i dzierżawę ogłoszono przetarg.
Realizacją zamówienia publicznego - w imieniu miasta - zajmowała się spółka Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia. Do przetargu stanęło siedmiu oferentów. Jednak okazali zainteresowanie podjęciem działalności w trzech z czterech planowanych pawilonów. Na dzierżawę „dwójki" chętnych nie było. Dlatego w tej części postępowanie trzeba będzie powtórzyć. W terminie - już wskazanym przez Żeglugę Szczecińską - do 25 lutego.
Natomiast spośród pozostałych ofert - jak ocenia komisja konkursowa - wybrano najkorzystniejsze.
- Ocenie poddawane były: proponowane stawki za czynsz, koncepcja projektowa oraz wizualizacja. I tak już dzisiaj wiemy, że wzdłuż al. Wyzwolenia będziemy mogli zjeść smacznego bajgla, kupić świeże pieczywo lub słodkie ciasto oraz umówić się ze znajomymi na dobrą kawę i przy okazji zaopatrzyć się w szczecińskie gadżety - przekazuje Celina Wołosz, rzeczniczka prasowa spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia.
W pawilonie nr 1 spółka Petersen planuje otworzyć „coffee meeting point”: z gadżetami i szczecińskimi pamiątkami, organizować warsztaty oraz spotkania ze znanymi i ciekawymi osobowościami. Pawilon nr 3 zagospodaruje spółka Restaurants Zalewski, Żurawik - na restaurację specjalizującą się w bajglach. Natomiast pawilon nr 4 będzie należał do Asprodu, który połączy tu usługi cukierniczo-piekarnicze w kawiarnię - na wzór dobrze znany szczecinianom, choćby z lokali tej firmy przy al. Niepodległości.
Przypomnijmy: na odcinku alei Wyzwolenia 37-47 do końca br. mają cztery nowoczesne pawilony, podobne tym a nadodrzańskich bulwarów oraz alei fontann. Każdy o powierzchni blisko 60 m kw. oraz elewacji w 70-procentach przeszklonej. Przy każdym przewidziano miejsce na uruchomienie ogródka letniego. Choć działalność ma w nich być prowadzona wielosezonowa.
Wyłonieni w konkursie dzierżawcy będą mieli czas do końca grudnia br. na uzyskanie niezbędnych opinii i pozwoleń, oraz na wybudowanie i wyposażenie obiektów. Co znaczy, że tylko do końca przyszłego roku będą płacili umowną kwotę dzierżawną w wysokości 600 złotych miesięcznie. Jeżeli nawet nie zdążą z budową i uruchomieniem biznesu do 31 grudnia 2019 r., to „właściwy czynsz dzierżawny będzie im naliczany z chwilą przekroczenia umownego terminu wybudowania pawilonu handlowo-gastronomicznego, niezależnie od przyczyn opóźnienia".
(an)
Wizualizacja ŻSTW