Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Oszustwo "na hakera"

Data publikacji: 07 lipca 2016 r. 11:06
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:08
Oszustwo "na hakera"
 

O tym, ze do policjantów co jakiś czas zgłaszają się seniorzy, którzy informują o próbach wyłudzenia pieniędzy, informowaliśmy wielokrotnie. Różnią się metody, wygląd i wiek sprawców. Ale zawsze cel jest jeden: wyłudzić oszczędności seniorów.

Najbardziej znana jest chyba metoda na tzw.„wnuczka”. Sprawcy nadal jednak bez najmniejszych skrupułów wykorzystują podeszły wiek lub łatwowierność seniorów i próbują okraść ich z oszczędności całego życia. Sprawcy podają się za policjantów CBŚ lub funkcjonariuszy zajmującymi się rozpracowywaniem oszustów. Od niedawna przestępcy dzwonią do seniorów informując, że hakerzy zaatakowali ich bankowe konta, a „policjanci” chcą rozpracować tę grupę i konieczne jest wypłacenie z banku wszystkich oszczędności.

Ostatnie przypadki oszustw dotyczą właśnie metody na  tzw „hakerów”. Takie sytuacje miały miejsce w Szczecinie. Tylko wczoraj do kilku osób dzwonili oszuści podający się za policjantów rozpracowujących grupę hakerów, którzy okradają konta bankowe. Na szczęście w żadnym z przypadków nie doszło do przekazania oszustom pieniędzy.

Policja przypomina, że przestępcy działają według podobnego schematu: najpierw poszkodowani odbierają telefon od osoby podającej się za policjanta CBŚ lub policjanta operacyjnego, który informuje, że prowadzona jest właśnie akcja przeciwko oszustom. "Policjant" prosi starsze osoby o pomoc w ich ujęciu i wypłacenie wszystkich pieniędzy z konta, bo hakerzy i tak je zabiorą.

W rzeczywistości dzwoniący nie mają nic wspólnego z policją i są przestępcami, których celem jest wzbogacenie się kosztem  ludzkiej krzywdy. 

Policja apeluje:

- zawsze kierujmy się zasadą „ograniczonego zaufania”

- w przypadku prośby o nagłą pożyczkę poprośmy o osobisty kontakt z osobą podającą się z naszego krewnego

- skontaktujmy się z innymi członkami rodziny w celu zweryfikowania „tragicznej” informacji , która miała być powodem pożyczki

- pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić policję

- ostrzegajmy seniorów  i mówmy im, co należy robić w takich sytuacjach

- przy próbie podszywania się pod funkcjonariuszy -  natychmiast należy skontaktować się  z najbliższą jednostką policji

- pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę

- zawsze upewnijmy się, że w prawidłowy sposób rozłączyliśmy rozmowę z naszym rzekomym krewnym, który potrzebuje pomocy. Dopiero jak będziemy pewni, że rozmowa jest całkowicie zakończona a w słuchawce słychać  poprawny  sygnał rozłączenia ( najlepiej odczekać  jeszcze dla bezpieczeństwa 2- 3 minuty) i dopiero wtedy  można wybrać kolejny numer np. na policję

- w przypadku osoby  pukającej do naszych drzwi  i podającej się za pracownika różnych instytucji  zanim go wpuścimy, potwierdźmy to - dzwoniąc np. do tej instytucji lub prosząc o okazanie odpowiedniego dokumentu

- pamiętajmy , że w przypadku, gdy mamy  jakiekolwiek podejrzenia, że „fachowiec”  nie jest tym za kogo się podaje możemy również umówić się z nim na inny termin, zapewniając sobie w tym okresie obecność w naszym domu jeszcze kogoś innego z członków rodziny lub znajomych.

Fot. R.WOJCIECHOWSKI (arch.)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA