Pod hasłem "Przejrzyj na oczy" trwa jubileuszowy 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Celem jest wsparcie okulistyki dziecięcej. Do zbiórki można się włączyć nie wychodząc nawet z domu, ale także - jak co roku - tradycyjnie: wrzucając datki do puszek wolontariuszy kwestujących na ulicach. W Szczecinie ich widać i słychać.
W mieście zarejestrowano w tym roku dziewięć sztabów: TKKF „Orkan”, Hufiec Szczecin ZHP, Zespół Szkół Talent-Promocja-Postęp, Make it Funky Production, Centrum Mistrzostwa Sportowego, Szkoła Podstawowa „Tak”, Kawiarnia „Między wierszami”, Centrum Kształcenia Sportowego oraz Hufiec Szczecin-Pogodno ZHP.
Sztab WOŚP Hufca ZHP Szczecin ma w tym roku ok. 80 wolontariuszy.
- Można nas spotkać w wielu miejscach - mówi Norbert Piątkowski, szef sztabu. - Nasi wolontariusze to ludzie w różnym wieku, nie tylko harcerze. Każdy z nich ma identyfikator z hologramem WOŚP, ze swoim zdjęciem, imieniem i nazwiskiem oraz numerem, który jest też podany na puszce wolontariusza. Prowadzimy też aukcje, w tym roku można wylicytować m.in. wyprawę kajakową z prezydentem Szczecina. Kwota jest już spora.
Od południa wiele się dzieje na Łasztowni i w Starej Rzeźni, gdzie działa sztab TKKF „Orkan”. To tu skupia się najwięcej atrakcji. W tym roku Orkiestra głośno gra też w Wartowni przy ul. Nad Odrą pod hasłem "Przystanek Północ dla WOŚP". Jest tu kącik kulinarny, zajęcia robotyki, przejazdy wozem strażackim dla dzieci, występy sceniczne, a w byłym tunelu hutniczym wystawa broni kolekcjonerskiej. Wszystko po to, by zapełniły się puszki kwestujących na orkiestrowy cel.
Wolontariusze do sztabów wrócą wieczorem. Kwestując na ulicach przez wiele godzin w chłodny dzień mogą skorzystać z propozycji wielu lokali gastronomicznych wspierających WOŚP, które zapraszają ich na darmowe gorące napoje i przekąski.
- W sztabie czekamy na naszych wolontariuszy do godziny 21 - mówi Norbert Piątkowski. - Dziś chcemy przeliczyć wszystkie zebrane dla dzieci pieniądze i przekazać je do banku.
(KSz)