Dzięki obywatelskiemu ujęciu policjanci z koszalińskiej drogówki zatrzymali kolejnego pijanego kierowcę. Jak się okazało 36-latek miał w organizmie 1,3 promila alkoholu i posiadał aktualny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Po rozpoznaniu sprawy w trybie przyspieszonym sąd wymierzył mężczyźnie karę 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz 10 tysięcy grzywny.
– Do ujęcia obywatelskiego doszło na jednej z ulic Koszalina. Z relacji świadka, który widział całe zdarzenie wynikało, że kierowca hondy podczas jazdy nie panował nad pojazdem i wykonywał niebezpieczne manewry. W pewnym momencie mężczyzna obserwujący całe zajście wykorzystał sytuację kiedy prowadzący hondę znacznie zwolnił i zdecydował się go zatrzymać. W tym samym czasie do nerwowo zachowujących się mężczyzn podbiegł policjant z koszalińskiej drogówki, który wracał do domu po służbie – relacjonuje sierż. Beata Gałka.
W trakcie rozmowy od 36-letniego kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Na miejsce natychmiast został wezwany patrol policji. Podczas przeprowadzania przez mundurowych badania na trzeźwość, okazało się, że przypuszczenia się potwierdziły – 36-letni mężczyzna miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierowca posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Zgromadzony materiał dowodowy wraz z wnioskiem o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym trafił do sądu. Sąd Rejonowy w Koszalinie wydał wyrok wymierzając 36-latkowi karę bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz 10 tysięcy grzywny.
(p)
Fot. Robert Stachnik (arch.)