Po godz. 19 akcja poszukiwawcza w wodach jeziora Nowowarpieńskiego została przerwana. Płetwonurkowie i patrole jak do tej pory nie natknęły się na jakiekolwiek ciało.
Jak zastrzegła kom. Anna Gembala, - to nie znaczy, że to koniec poszukiwań. Nadal trwają czynności wyjaśniające okoliczności tej sprawy. Niewykluczone, że poszukiwania zostaną wznowione, o ile zajdzie taka potrzeba i pojawią się nowe fakty.
***
Wcześniejsza informacja
W jeziorze w Nowym Warpnie trwa akcja poszukiwawcza z udziałem płetwonurka. Ok. godz. 15 do służb dotarł sygnał o pozostawionych na brzegu ubraniach i innych rzeczach, w tym telefon. Natychmiast pojawiły się podejrzenia, że mogą należeć do kogoś, kto wszedł do wody kąpać się i utonął.
Jak informuje kom. Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, na miejscu są łodzie lokalnej OSP i patrolu policji wodnej. Jak na razie nie ma potwierdzenia o utonięciu. - Sprawdzamy teren, rozpoznajemy sytuację, czy faktycznie doszło do utonięcia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że te rzeczy na brzegu jeziora mogą leżeć od kilku dni. Funkcjonariusze badają każdy trop . Tyle mogę powiedzieć na tę chwilę - poinformowała kom. Anna Gembala.
(M)