Przyjechały kilka dni temu, a pasażerowie będą z nich mogli skorzystać jeszcze w lutym - 4 nowe autobusy trafią na trasy, obsługiwane przez spółkę autobusową z ul. Struga. To pierwsze w Szczecinie Soalrisy tzw. IV generacji.
Dzięki nowym systemom pojazdy nie uruchomią się dopóki kierowca nie dmuchnie w alkomat i nie wykaże swojej trzeźwości, nie ruszy też z przystanku bez włączenia lewego kierunkowskazu. Jednocześnie pojazd wyposażony jest w dodatkowe, zewnętrzne oświetlenie drzwi, oznakowanie wewnątrz i ułatwienia dla pasażerów oraz kierowców.
Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Dąbie" zakupiło w sumie 7 autobusów. Na razie dotarły dwa krótkie, o długości 12 m i dwa 18-metrowe przegubowce. Zakup sfinansowano z posiadanych i bieżących środków własnych spółki.
Obok już standardowo stosowanych urządzeń wyposażenia, jak np. alkomat czy system automatycznego wykrywania i gaszenia pożaru w komorze silnika, wprowadzone zostały nowe elementy. Pierwszym jest urządzenie działające na zasadzie obserwacji autobusu w zakresie 360° w tzw. „Systemie 360° VIU”, dodatkowo w pojazdach znalazły się porty USB zamontowane na poręczy autobusu, umożliwiające podróżnym doładowanie baterii telefonów, tabletów i innych urządzeń mobilnych w czasie podróży. Oczywiście jest też wyodrębniona na podłodze przestrzeń przystosowana do przewozu wózka inwalidzkiego i wózka dziecięcego oraz klimatyzacja.
Początkowo spółka ogłosiła przetarg na zakup 4 pojazdów z prawem opcji rozszerzenia do 7 i z tej możliwości skorzystała. Kolejne autobusy w Szczecinie powinny pojawić się w marcu. Łączna cena wariantu rozszerzonego - 7 szt. pojazdów z siedmioletnią gwarancją to 9,274 mln zł netto.
Fot. Ryszard PAKIESER