Białogardzka Rada Miejska nie miała skrupułów. Przyjęła uchwały podnoszące lokalne podatki. Co prawda nie przeszły jednogłośnie, ale nie zmienia to faktu, że mieszkańcy miasta z niedowierzaniem patrzą na swoich rajców.
Od nowego roku będą musieli liczyć się z większymi wydatkami. W górę poszybuje podatek od środków transportu. Co prawa dotknie on tylko 70 właścicieli 280 pojazdów, które podlegają obowiązkowi osobnego uiszczania takiego podatku, ale fakt jest faktem. Każdego roku przedsiębiorcy, bo ich podwyżka dotknie, będą musieli zapłacić po 216 zł więcej niż dotychczas.
To nie wszystko. Radni zdecydowali także o wzroście podatków od nieruchomości. Mimo ostrej wymiany zdań klamka zapadła. Za każdy metr kwadratowy białogardzkiego mieszkania płacić trzeba będzie o 15 groszy więcej niż do tej pory, czyli okrągłą złotówkę. Gorzej będą mieli przedsiębiorcy, którzy zapłacą za każdy metr swoich zakładów pracy aż o 3,94 zł więcej. Stawka podatku od nieruchomości przeznaczonych na działalność gospodarczą od 1 stycznia wyniesie aż 28,78 zł. ©℗
(pw)