Co z tego, że można się oprzeć? Skoro nie można usiąść. W parku Noakowskiego straszy ławka uszkodzona przez wandali. Obok stoją inne, więc… to wystarczy? Najwyraźniej właśnie takiego zdania jest gospodarz terenu, bo ławka jest w takim - jak widać na zdjęciu - stanie jest od dłuższego czasu, co sygnalizują nam zaniepokojeni Czytelnicy.
(an)
Fot. Arleta NALEWAJKO
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Montana
2018-07-02 14:58:24
Ławka jest uszkodzona co najmniej od roku. W tym i innych parkach wydaje się jakby nie było gospodarza. Trawa jest przycinana kilka razy w roku a tak leży wszystko zapomniane. To błąd bo często pierwszy wandalizm pociąga za sobą następne. Jak takie rzeczy poprawiane są na bieżąco to wandale idą gdzie indziej. Jak ktoś pierwszy coś rozwali i przechodzi to bez echa to zaraz znajdują się następni nadpobudliwi. Żeby utrzymać tam porządek nie trzeba nie wiadomo jakich inwestycji, przetargów. Wiele ławek jest pomazanych, wystarczylby jeden pracownik na kilka takich parków o takie rzeczy bylyby ogarniete. Wiadomo ze wynajęte firmy same z siebie tego nie zrobią, winien jest ZUK i to jak konstruuje umowy. Wymogi za mało rozbudowane więc firmy robią minimum i jak widać często efekt jest niewystarczający.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.