Budynek Politechniki Morskiej na Wałach Chrobrego w Szczecinie mógł wyglądać inaczej niż wygląda teraz - w pierwotnych planach miał mieć wysoką strzelistą wieżę, która górowałaby nad okolicą. Tak wynika z planów architektonicznych przygotowanych przez Niemców, na które podczas prac porządkowych trafili pracownicy Wydziału Mechatroniki i Elektroniki PM.
Dokument został znaleziony w kartonie z makulaturą, pomiędzy starymi papierami i kalendarzami. Po konsultacjach ze specjalistami z Archiwum Państwowego w Szczecinie, udało się ustalić, że jest to światłokopia planu budowy budynku przy Hakenterrasse 2 datowanego na rok 1914. Przedstawia gmach, który miał stanąć przy dzisiejszych Wałach Chrobrego, ale ze względów ekonomicznych i z powodu wybuchu I wojny światowej, wygląda dziś inaczej, niż zakładano. W północnej części budynku brakuje bowiem strzelistej reprezentacyjnej wieży, która miała górować nad wejściem do uczelni. Wieża miała być nawiązaniem do kształtu budynku dzisiejszego Urzędu Wojewódzkiego. Dzięki niej linia zabudowy reprezentacyjnej ulicy Szczecina byłaby dopełniona po obu stronach wysokimi strzelistymi wieżami.
- Kryzys, wybuch wojny i sytuacja ekonomiczna zmieniły plany i zabudowa tego obszaru odbiega ostatecznie od pierwotnych planów - tłumaczył Paweł Gut z AP podczas konferencji prasowej w czwartek, gdy w Sali Tradycji Politechniki przekazywano dokument archiwistom. - Przed wojną ten fragment dzisiejszej Politechniki to był Urząd Skarbowy. Dokument został wykonany w 1930 roku i jest kopią projektu z 1914 roku, gdy rozpoczęto budowę budynku przy Hakenterassse. Dokument trafia do naszego zasobu i wzbogaci nasz zbiór dokumentacji technicznej Szczecina, również tych dokumentów, które dotyczą Wałów Chrobrego. Posiadamy praktycznie całą dokumentację tych obiektów. Na jej podstawie można wykonać prace remontowe, ale również przeprowadzić badania naukowe na temat rozwoju budownictwa monumentalnego dla instytucji publicznych, które po dziś dzień jest wykorzystywane.
Dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie Krzysztof Kowalczyk zaapelował o przekazywanie tego rodzaju znalezisk do AP, nawet jeżeli nie jesteśmy pewni ich wartości.
- To ważne, zarówno w przypadku instytucji, jak i osób prywatnych: dysponujemy cennymi zbiorami, które pozyskaliśmy z różnych źródeł - stwierdził dyrektor.
- Politechnika Morska w Szczecinie ma swoją siedzibę w miejscu historycznym, więc naszym obowiązkiem jest szanować nasze dziedzictwo kulturowe. Mamy nadzieję, że jeszcze niejedno odkrycie przed nami - mówił podczas przekazania dokumentu prorektor PM Artur Bejger. ©℗
(as)