W niedzielę (18 czerwca) morze wyrzuciło na brzeg ciało dwudziestolatka, który w sobotę przed południem został porwany przez fale podczas kąpieli przy molo w Międzyzdrojach. Według relacji świadków do wody - mimo złej pogody - feralnego dnia weszły cztery osoby. Dwie odeszły zbyt daleko. Przykryła ich fala. Jednemu z mężczyzn udało się wydostać na brzeg o własnych siłach. Drugi zniknął pod wodą i od wczoraj był poszukiwany.
– Około godziny 4 nad ranem służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o znalezieniu na brzegu - około 500 metrów na zachód od miejsca, w którym dwudziestolatek zniknął wczoraj pod wodą - ciała poszukiwanego mężczyzny – informuje Mateusz Bobek, koordynator międzyzdrojskiego oddziału WOPR.
(maz)