Misiło przewodniczącym nie będzie (akt. 1)

 

Piotr Misiło, szczeciński poseł Nowoczesnej, na ostatniej prostej, czyli na konwencji wyborczej, zrezygnował z ubiegania się o stanowisko przewodniczącego tej partii. Poparł konkurentkę Ryszarda Petru, Katarzynę Lubnauer.

Poseł ogłosił, że będzie walczył o fotel lidera partii, wkrótce po tym, jak przegrał wybory na szefa zachodniopomorskich struktur Nowoczesnej.

– Poparłem Katarzynę Lubnauer, ponieważ polityka to gra zespołowa – wyjaśniał w rozmowie z „Kurierem” Piotr Misiło. – Zwłaszcza że czas, który mamy, jest trudny I dla Polski, I dla Nowoczesnej. Dlatego postanowiłem zrezygnować z własnych ambicji. Jak się okazało, to była dobra decyzja. Wierzę, że nowa przewodnicząca będzie koncyliacyjnie łączyła różne nurty I idee w partii, że dzięki niej marka Nowoczesnej odzyska świetność i blask. Co do roli, jaką miałby odgrywać w przyszłości w Nowoczesnej Ryszard Petru – to decyzja jego samego i Katarzyny Lubnauer. Pamiętajmy, że to twórca Nowoczesnej. Jestem przekonany, że wniesie do polskiej polityki jeszcze wiele dobrego.

(as)

Fot. Ryszard Pakieser