Między innymi dzięki programowi Rodzina 500+ mamy w Polsce najwyższy od 20 lat wskaźnik dzietności - powiedziała podczas swojej wizyty w Szczecinie Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Wskazała także na to, że rodzi się coraz więcej drugich i kolejnych dzieci.
Z informacji przekazanych przez ministerstwo wynika, że w ubiegłym roku zanotowano ponad 402 tysiące urodzeń. Takiej liczby urodzeń nie było od wielu lat. W tym roku comiesięczne wzrosty liczby urodzeń są wyższe niż w 2016 roku, nie zawsze wyższe niż w 2017, czasami niższe - ale i tak znacznie wyższe niż w 2014 i 2015 roku.
- Analizując liczbę urodzeń musimy pamiętać o tym, że znacząco zmniejsza się populacja kobiet będących w wieku rozrodczym, czyli takich, które, gdyby były, mogłyby zdecydować się na dzieci. I tego nie zmienimy - mówiła minister Rafalska. - Ten spadek będzie się pogłębiał do 2024 roku i potem nastąpi odbicie. Pytanie o to, na ile 500+ poprawia dzietność Polek, powinno być pytaniem: co by się działo, gdyby nie było tego programu? Wskaźnik dzietności gwarantujący prostą zastępowalność pokoleń to jest 1,21. Mieliśmy 1,29 w roku 2015, teraz mamy 1,45. Nie jest tak, że jedynym czynnikiem, który sprawia, że kobiety chcą zakładać rodziny, jest 500+. Poczucie materialnego bezpieczeństwa daje nam to, co dzieje się na rynku pracy, czyli to, że mamy najniższą stopę bezrobocia w ostatnich 26 latach, mamy rosnące wynagrodzenia, mamy politykę wspierania rodzin - i to rodziny odczuwają. Mniej rodzi się pierwszych dzieci, ale więcej rodzi się drugich i, co ciekawe, najwięcej od wielu lat rodzi się dzieci trzecich i kolejnych.
Zdaniem minister teza, że u bezrobotnych rodzi się więcej dzieci, jest fałszywa i jest dokładnie odwrotnie - to osoby pracujące, pewne swojej sytuacji, chętniej decydują się na większe rodziny. Ponadto Rafalska uważa, że dużą rolę w poprawie sytuacji rodzin odgrywają urlopy macierzyńskie oraz lepsza sieć żłobków.
Minister towarzyszył wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz, który opowiedział o tym, jak programy społeczne zjednoczonej prawicy realizowane są w naszym regionie. I tak w ramach Rodziny 500+ przetransferowano ponad 2 miliardy złotych. Z programu korzysta 145 tysięcy dzieci. Jeśli chodzi o Dobry Start, przyznano 171 tysięcy świadczeń.
- Na koniec Karta Dużej Rodziny. Przysługuje niezależnie od dochodów rodziny - przypomniał Subocz. - Jest skierowana do rodzin z przynajmniej trójką dzieci. Jest 249 partnerów, którzy realizują w naszym województwie ten program. Lokalizacji, w których z karty można skorzystać, jest 897.©℗
(as)
Fot. Ryszard Pakieser