Niedziela, 14 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Miejsca ukrycia, centra wsparcia, alternatywna łączność. Szczecin szykuje się na kryzysy

Data publikacji: 01 grudnia 2025 r. 12:46
Ostatnia aktualizacja: 01 grudnia 2025 r. 12:48
Miejsca ukrycia, centra wsparcia, alternatywna łączność. Szczecin szykuje się na kryzysy
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek i wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski poinformowali, co robią urzędnicy, abyśmy jako lokalna wspólnota przeszli suchą stopą przez czas zagrożeń.   

Szczecin szykuje się do sytuacji kryzysowych, także tych wojennych. Inwentaryzuje potencjalne miejsca schronienia, tworzy siatkę punktów wsparcia w szkołach, pracuje nad alternatywnym systemem łączności. Na ochronę ludności i obronę cywilną miasto dostało od centrali ponad 22 mln zł, a województwo - 203 mln zł. 

REKLAMA

Władze Szczecin przede wszystkim kupiły miejsce, które może pełnić funkcję magazynu obrony cywilnej. W przyszłym roku chcą nabyć jeszcze jeden taki obiekt. 

Ważnym elementem systemu odporności miasta muszą być miejsca schronienia.  

- Miejsc schronienia mamy w Szczecinie ok. 300. One są w różnym stanie technicznym. Muszą im się przyjrzeć nadzór budowalny i straż pożarna. Jesteśmy w toku tych działań - opowiadał prezydent Szczecina Piotr Krzystek podczas konferencji prasowej w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim. - Wybieramy obiekty, które będzie najłatwiej przygotować, i które mają najwyższa efektywność, jeśli chodzi o liczbę możliwych osób, które mogą się tam znaleźć. Większość z nich pochodzi z okresu wojny i okresu powojennego. Są rozrzucone po mieście.

Potrzeba kilku lat, aby dostosować je do wymogów ustawy o ochronie ludności. Jedno z takich miejsc znajduje się w gmachu wojewody. Prezydent zwraca uwagę, że w nowej siedzibie Teatru Współczesnego na Łasztowni też będzie taka przestrzeń. Ocenił, że w Polsce potrzebna jest zmiana przepisów, aby zobligowały większe miasta do takiego stawiania budynków wielorodzinnych, żeby miały miejsca schronienia. Co jest normą w Finlandii. 

Kolejny narzędzie antykryzysowe to centra wsparcia mieszkańców zlokalizowane w szkołach. Ma być ich 21, na razie przygotowano 14. Są wyposażone w kuchnie. Można je zasilać agregatami. 

- Będą uruchamiane na przykład w razie blackoutu. Będzie można się tam przespać. Będzie tam podstawowa opieka medyczna. Ta siatka jest budowana tak, żeby każdy mieszkaniec mógł w ciągu piętnastu, maksymalnie dwudziestu minut dojść tam pieszo - wyjaśniał prezydent. Lista wszystkich tych punktów ma być gotowa w przyszłym roku.

Włodarz Szczecina dodawał:

- Będziemy budowali niezależny system łączności. Są rozwiązania, które pozwalają nam działać poza systemem telefonii komórkowej. To pozwoli nam, żeby wszystkie nasze służby były w kontakcie.  

Proces dostosowywania Szczecina - i innych polskich miast - do nowego świata zagrożeń trwa. A co zrobiłyby władze, gdyby coś złego wydarzyło się już dziś?

- Wszyscy dostaną informacje na RCB. Nie będziemy się martwić o przepisy i będziemy przyjmować obywateli w każdym miejscu ukrycia, w którym to będzie możliwe - odpowiedział wojewoda Adam Rudawski. - Od kilku miesięcy, niezależnie od wydarzeń, które były ostatnio, wszystkie służby są skoordynowane, mamy podwyższone alerty. 

- Rozmawiałem ze specjalistą ze Szwecji. Tam przyjmuje się, że pół metra kwadratowego w miejscu schronienia to jest pewna norma na krótki okres, na godzinę, dwie. Tu trzeba być elastycznym - mówił Piotr Krzystek. - Pamiętamy, jak wybuchł konflikt na Ukrainie. Przygotowywaliśmy się  na przybycie uchodźców. W ciągu kilkunastu godzin musieliśmy przygotować setki miejsc dla nich i to się udało. Tu byłoby podobnie.

Adam Rudawski przekazał, że powstaje specjalna aplikacja, wskazują miejsca ukrycia. Będzie dostępna dla każdego obywatela. W przyszłym roku do naszych skrzynek pocztowych trafią też specjalne podręczniki bezpieczeństwa. Teraz jest dostępny na stronie rządowej. 

Według prezydenta Szczecina ustawa o ochronie ludności jest dla polskich samorządowców bardzo wymagająca. Ocenił, że gdyby została zrealizowana w pełni, Polska dołączyłaby do najbezpieczniejszych państw Europy, takich jak Szwajcaria czy Finlandia. Potrzebne są na to jednak czas i duże pieniądze.©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA