Międzynarodową maturę rozpoczęli w poniedziałek 1 maja uczniowie ostatniej klasy IB (International Baccalaureate) w II Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinie. Taki egzamin odbywa się już po raz szósty w historii tej szkoły, lecz po raz pierwszy już w Święto Pracy.
W poniedziałek 25 uczniów wykazywało się znajomością biologii po angielsku, który jest dla nich językiem wykładowym.
– W tym roku do matury międzynarodowej w naszej szkole przystępuje 38 osób - powiedziała Jolanta Jastrzębska, dyrektor II LO. - Zwykle egzaminy rozpoczynały się 2 maja, tym razem wyjątkowo zaczęły się dzień wcześniej. Z roku na rok przybywa uczestników programu IB i komisje egzaminacyjne muszą mieć więcej czasu, by sprawdzić prace do końca czerwca. Tak jak dotychczas uczniowie będą pisali też egzaminy 3 maja, ponieważ regulamin matury międzynarodowej nie uwzględnia świąt narodowych, gdyż pisze się ją na całym świecie. Nasi uczniowie nie mają więc majówki. W czasie kiedy inni świętują, robią pikniki i grilują, oni muszą pisać maturę.
Matura międzynarodowa wymaga zdania większej liczby egzaminów. Uczniowie przystępują bowiem do egzaminów z sześciu przedmiotów, z których każdy ma po trzy arkusze. Ponadto na wynik matury pracują przez dwa lata, gdyż składa się ona z różnych komponentów, które należy zaliczyć w wyznaczonych terminach. Uczniowie piszą prace badawcze, a dwa egzaminy ustne: z języka polskiego oraz angielskiego zdają już w drugiej klasie.
We wtorek, 2 maja, 25 licealistów klasy IB z „dwójki" zdaje egzamin z biologii (drugi arkusz), a 29 osób - z ekonomii. W środę, 3 maja czeka ich drugi arkusz z ekonomii oraz ekonomia na poziomie rozszerzonym. Tego dnia także 35 osób przystąpi do rozszerzonego egzaminu z języka angielskiego. Od czwartku egzaminy matury międzynarodowej odbywać się będą już równolegle z maturą krajową i potrwają do końca maja.
Żeby zdać maturę w polskim systemie, wystarczy uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z każdego przedmiotu. W międzynarodowej ten próg wynosi ok. 54 proc.
Rokrocznie ponad połowa uczniów z klasy IB w II LO wybiera studia za granicą, głownie do Anglii, zwłaszcza w Londynie, oraz Szkocji, gdzie są bezpłatne i Holandii. Maturzyści przyznają, że program IB jest wymagający ze względu na nakład pracy, ale ma mnóstwo zalet : – Uczymy się w małych, zwykle kilkuosobowych grupach. Zajęcia są ciekawe, poszerzamy horyzonty myślenia, mniej jest nauki pamięciowej, więcej kreatywnej.
Elżbieta KUBERA
Fot. Elżbieta Kubowska (arch.)
