Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Matka zleciła porwanie syna

Data publikacji: 24 grudnia 2015 r. 10:39
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:38
Matka zleciła porwanie syna
 

Niecodzienną informację otrzymał w środę wieczorem dyżurny koszalińskiej komendy, odbierając telefon alarmowy. Z relacji świadków wynikało, że dwóch mężczyzn posiadających kij bejsbolowy, siłą umieszcza w bagażniku samochodu młodego chłopaka. Tak rozpoczęła się niecodzienna policyjna interwencja.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem. Na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna, który na bieżąco relacjonował dyżurnemu zdarzenie, którego był świadkiem. Z jego informacji wynikało, że na jednym z osiedli, dwóch mężczyzn z klatki schodowej wyprowadziło młodego chłopaka, a następnie siłą umieściło go w bagażniku mercedesa. Świadek zdarzenia poinformował, że pojazd odjechał najprawdopodobniej w kierunku Polanowa, a jeden z mężczyzn posiadał przy sobie kij bejsbolowy.

Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia podjęli interwencję. Patrole ruszyły w kierunku wskazanym przez zgłaszającego. W okolicach ul. Dzierżęcińskiej Zespół Wywiadowców zauważył stojący na poboczu opisywany samochód z włączonymi światłami awaryjnymi.

Funkcjonariusze podchodząc do pojazdu chcieli wylegitymować kierującego i pasażerów. W tym momencie niespodziewanie kierowca ruszył samochodem z miejsca. Policjant unikną potrącenia tylko dzięki swojej szybkiej reakcji. Funkcjonariusz, żeby zatrzymać pojazd, oddał dwa strzały ostrzegawcze z broni służbowej. Samochód nie zatrzymał się i wówczas policjanci rozpoczęli pościg. Kilkaset metrów dalej kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.

- Policjanci zatrzymali dwie kobiety i mężczyznę, którzy znajdowali się w pojeździe. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący zbiegł, a w bagażniku mercedesa umieszczony jest 18-latek z ogólnymi potłuczeniami - informuje mł. asp. Monika Kosiec.

Okazało się, że jedna z zatrzymanych osób, to matka 18-letniego chłopaka. To ona właśnie zleciła znajomym uprowadzenie swojego syna. Chciała go w ten sposób nastraszyć i wpłynąć na jego zachowanie, gdyż jej zdaniem sprawiał on duże problemy wychowawcze.

Sprawcy uprowadzenia i pobicia zostali zatrzymani. Rano kryminalni dokonali także zatrzymania kierującego mercedesem. Po wytrzeźwieniu wszyscy usłyszą zarzuty, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 40-letni kierowca usłyszy zarzut zmuszania funkcjonariusza do odstąpienia od czynności służbowej, za który zgodnie z kodeksem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. (k)

Fot. Robert STACHNIK

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gargamel
2015-12-24 11:52:54
Dawniej na kłopoty wychowawcze, adhd, dysleksje, dyskalkulię i inne dysmózgowia wystarczał pas, Teraz trzeba pisać scenariusze jak do kiepskich filmów akcji i angażować policję z całego województwa... Co to sie dzieje z tymi ludźmi.
Inni Rodzice,
2015-12-24 09:58:35
A bo to 1-szy raz "Baba" mysli pod gorke... ? A jesli syn sprawial duze problemy wychowawcze, to co na to jego Ojciec... i inne ku temu odpowiedzialne Urzedy... z Policja i Prokuratora wlacznie ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA