Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Park wodny – kosztowny pomnik władzy

Data publikacji: 22 grudnia 2015 r. 10:40
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:38
Park wodny – kosztowny pomnik władzy
Aquapark, który w końcu lipca br. został otwarty, przynosi straty. W październiku na minusie było 195 tys. zł. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koszalinie radny Artur Wiśniewski z Prawa i Sprawiedliwości publicznie prognozował, że w projekcie budżetu 2016 brakuje dwumilionowej dotacji na utrzymanie parku wodnego.  

Inwestycja u podnóża Góry Chełmskiej traktowana bywa jako pomnik urzędującej władzy. Batalia o urzeczywistnienie idei parku wodnego w Koszalinie trwała ponad 10 lat. Długo była pasmem nieustających przeciwności, a gdy kompleks basenów ruszył w końcu lipca br., to rychło okazało się, że może być tylko wakacyjnym interesem.

Obiekt u podnóża Góry Chełmskiej na swym otwarciu, który zaszczyciła Otylia Jędrzejczak, mistrzyni olimpijska, świata i Europy w pływaniu, robił wrażenie. Poza mało oryginalną nazwą, choć wybraną w konkursie, Park Wodny Koszalin. Aquapark mieści się na powierzchni ponad 18 tys. mkw. Liczy 4 kondygnacje naziemne. Powierzchnia lustra wody basenów stanowi powyżej 1,4 tys,. mkw., a objętość kąpielisk – ponad 1,8 tys. m sześc. Inwestycja kosztowała 88 mln zł. Budowę na zlecenie Zarządu Obiektów Sportowych zrealizowała stołeczna firma Warbud.

Partner za partnerem

Historia obiektu to nieustanna zmiana partnerów miasta. Zaczęło się w 2002 roku, gdy rządziła samodzielnie SLD pod wodzą nieżyjącego już Henryka Sobolewskiego w roli prezydenta Koszalina. Podpisana została umowa z Centrum Sportu i Rekreacji w Bydgoszczy na budowę aquaparku. Urzędnicy mieli oczy tak przysłonięte wizją obiektu, że zapomnieli sprawdzić, że wybrana firma miała jedynie 4 tys. zł kapitału. Wykonawca nie zrobił nic.

Tekst i fot. (m)

Więcej we wtorkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 22 grudnia 2015 r. 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA