Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Maczetą w głowę

Data publikacji: 19 października 2017 r. 21:49
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:53
Maczetą w głowę
Fot. Leszek Wójcik  

Czterej oskarżeni: kuzyni Tomasz K. i Paweł K., Michał W. oraz Norbert N. umówili się – w interesach – z braćmi S. w lokalu przy ul. Goleniowskiej w szczecińskim Dąbiu. Doszło do bójki. Krzysztof S. dostał maczetą w głowę. W czwartek w Sądzie Okręgowym w Szczecinie rozpoczął się proces prawdopodobnych zabójców.

W sumie zamieszanych jest w sprawę dziesięć osób. Sześciu mężczyzn odpowiada z wolnej stopy za utrudnianie prowadzenia postępowania karnego, zacieranie śladów przestępstwa, ukrywanie biorących udział w pobiciu S. oraz za posiadanie broni i amunicji.

W areszcie siedzą główni oskarżeni. To oni brali udział w rozróbie. Prokurator jest zdania, że „działali z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia” 35-letniego Krzysztofa S. (byłego boksera) i „planowali jego fizyczną eliminację”. Na spotkanie z braćmi S. przyjechali bowiem z bronią, m.in. z półtorametrową maczetą i pałkami pneumatycznymi z gumy i metalu. Podczas akcji działali w rękawiczkach i kominiarkach.

Dlaczego napadli na S.? Chodziło o pieniądze. Mężczyźni mieli ustalić sposoby rozliczeń finansowych dotyczących wpływów z hazardu (z automatów do gier) i ochrony lokali. Poza tym w światku przestępczym stanowili dla siebie konkurencję – dlatego jedni chcieli wyeliminować drugich. Do tarć między nimi doszło również z powodu rywalizacji o pozycję w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej, którą w tym czasie kierował Tomasz K.

Ten ostatni i Michał W. nie przyznają się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Nie składają wyjaśnień. Nie udzielają odpowiedzi na zadawane im pytania. Ale Paweł K. się przyznał, współpracuje z organami ścigania. Dzięki jego wyjaśnieniom (to, czy są wiarygodne, oceni sąd) wiemy, jak doszło do zbrodni.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 20 października 2017 r.

Tekst i fot. Leszek Wójcik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zenek
2017-10-22 23:24:59
i maczeta wygrywa.uchacha
Do...biznes
2017-10-20 11:16:53
Muzulmanie w Is-lamie od dawien dawna...
jak to zwykle ...
2017-10-20 11:03:24
...bywa w krajach arcykatolickich...W Italii, w Polsce,Meksyku... Katolickie kraje, katolickie obyczaje...
biznes
2017-10-20 06:35:26
A od kiedy na spotkania biznesowe chodzi się z maczetami?
Do zenka
2017-10-19 23:07:32
I jeszcze Ty dalej straszysz... i obys i Ty nie popuscil "podwojnie"... w gacie ??
zenek
2017-10-19 22:24:19
mało znany ten boxer nie reprezentował chyba klubu pięściarskiego stal stocznia,poprawnie to pałkami teleskopowymi z gumy i metalu,Do tarć między rybami dochodzi podczas składania ikry w górnym biegu rzeki np,parsęty.Paweł K. popuścił w gacie gdyby wiedział co spotka jego rodzinę po popuszczeniu w gacie to by się dwa razy zastanowił,ale to nie kalabryjska mafia tylko zbieranina bezmózgów.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA