Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Kurator o drugim naborze do szkół średnich

Data publikacji: 13 lipca 2019 r. 10:03
Ostatnia aktualizacja: 17 września 2019 r. 11:46
Kurator o drugim naborze do szkół średnich
 

O drugim naborze do szkół średnich i branżowych I stopnia, a także o kontrowersjach związanych z liczbą uczniów, którzy nie dostali się do żadnych szkół podczas pierwszego naboru, mówiła w piątek na konferencji prasowej kurator oświaty województwa zachodniopomorskiego, Magdalena Zarębska-Kulesza.

- Liczba absolwentów w skali kraju jest mniejsza niż liczba gotowych miejsc - zaznaczyła kurator. - Różnica w naszym województwie nie jest duża, ale nadal wystarczająca.

W skali całego województwa, miejsc przygotowano o 14 więcej, jednak w samym Szczecinie różnica jest już mocno widoczna. Na nieco ponad 6,3 tys. absolwentów gimnazjów i szkół podstawowych czeka prawie 7,7 tys. miejsc. Jest to głównie spowodowane tym, że do szkół w mieście próbuje się dostać też wielu kandydatów z okolicznych powiatów, a nawet z dalszych zakątków województwa.

- Umówiliśmy się ze wszystkimi samorządami, że do piętnastego lipca przyślą nam informacje o wolnych miejscach w powiatowych szkołach - poinformowała Zarębska-Kulesza. - Wiemy, że w Szczecinie jest ponad dziewięćset. Dzisiaj (12 lipca) od godziny 12 zaczyna się drugi nabór, który odbędzie się drogą elektroniczną.

Podczas drugiego naboru będzie możliwość aplikowania na jeszcze nieobsadzone miejsca. Jednak nie we wszystkich szkołach nadal są takie opcje.

- Nie chcę tutaj zakłamywać rzeczywistości - zadeklarowała kurator. - Wszyscy wiemy, że w poprzednich latach młodzi ludzie wybierali szkoły różne i nie zawsze się dostawali, chociaż chciałabym, żeby każdy młody człowiek mógł spełniać swoje marzenia. Jednak wiemy na pewno, że wszystkie szczecińskie licea, te najbardziej oblegane, już wolnych miejsc nie wykazują.

Zapytana o to, jak samorządy i szkoły radzą sobie z przyjmowaniem tak wielu uczniów w jednym roku, kurator przytoczyła przypadek ze Stargardu, gdzie widząc zwiększone zapotrzebowanie, otworzono trzy nowe oddziały szkolne. Potem jednak przyznała, że niektóre szkoły dysponują ograniczonym miejscem w budynku, a "ścian niestety nie da się przesunąć". Wobec tego kurator radzi uczniom, aby aplikowali na miejsca dostępne w drugim naborze, których powinno dla wszystkich wystarczyć. ©℗

Tekst i fot. Natan Pawłowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

rodzic
2019-07-14 02:19:48
zdajac do technikum mialem konkurs swiadectw i egzaminy. Ludzie wybierali szkole w ktorej chcieli sie uczyc!!! nie bylo sytuacji gdzie aplikowalo sie w jednym czasie do 7 placowek. Na studia tez byl konkurs swiadect i ezaminy z matmy i fizyki!!! dzieki temu studia konczylo 60 osob a nie jak teraz 14 :D Nie ma doskonalego systemu ale ta "deforma" zrobila swoje mimo sprzeciwu nauczycieli i organizacji ksztalcacych. Historie napisza politycy pod siebie, i wypiora mozgi malym obywatelom. powrod do komuny i to tej najgorszej tuz tuz..... Prawo i Sprawiedliwosc ale tylko po naszemu PISiorowemu :P
abiturient
2019-07-13 10:54:44
Za moich czasów do najlepszych liceów i techników były egzaminy wstępne i konkursy świadectw. A obecnie płacz i lament. Zamiast spedzać czas na bulwarach trzeba było zająć się nauką
mieszkaniec
2019-07-13 10:20:00
jak mowil wiceminister za granice niech wasze bąbelki wyjada ,na bialorus albo ukraine tam sa miejsca ,po co ta dereforma ktos wie ? a no zeby pisac historie na nowo ,wychowac nowy lud jak w chinach z wypranym mozgiem ,brawo wy

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA