W grudniu ze stanowiska przewodniczącego Rady Miasta Szczecin ustępuje przedstawiciel PO. Obejmie je ktoś z klubu radnych Bezpartyjni. Ale oni sami jeszcze nie wiedzą, kto nim zostanie. Choć w kuluarach aż huczy od plotek, że będzie to radny Mariusz Bagiński.
W 2014 roku, po wyborach samorządowych, Platforma Obywatelski oraz Prawo i Sprawiedliwość zawarły porozumienie, według którego przewodniczącym Rady Miasta Szczecin na rok miał zostać przedstawiciel PiS. Wybrano Artura Szałabawkę. Dostał 17 głosów. Jego kontrkandydat - Łukasz Tyszler z PO - 11. Ustalono, że funkcja przewodniczącego będzie rotacyjna. Tyszler został przewodniczącym RM w listopadzie 2015 roku. I teraz, po roku sprawowania tej funkcji, zgodnie z umową, przekaże ją na grudniowej sesji Rady Miasta przedstawicielowi proprezydenckiego klubu radnych Bezpartyjni. Tylko na razie nie wiadomo komu.
- Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy - mówi Władysław Dzikowski, przewodniczący klubu radnych Bezpartyjni.
Według nieoficjalnych informacji, największe szanse na stanowisko szefa RM ma mieć aktualny wiceprzewodniczący Rady z ramienia Bezpartyjnych Mariusz Bagiński.
- Zakładam jednak, że będzie to radny Bagiński. Nie wiem także, kogo to ugrupowanie wyznaczy na funkcję wiceprzewodniczącego RM. Ja w każdym razie na grudniowej sesji zaraz po jej rozpoczęciu złożę rezygnację - stwierdził Łukasz Tyszler (PO), aktualny przewodniczący Rady Miasta Szczecin.
(dar)
Fot. Robert STACHNIK
Na zdjęciu: wciąż nie wiadomo komu władzę przekaże obecny przewodniczący RM Łukasz Tyszler.